Aktualności

Pogoń Szczecin dość aktywnie rozpoczęła okres transferowy i w połowie stycznia ma w swojej kadrze już trzech nowych zawodników. Postanowiliśmy przejrzeć jak to wygląda w innych klubach w naszej Ekstraklasie.

Zagłębie Sosnowiec

Prawdziwą ofensywę transferową widzimy w Sosnowcu, co świadczy, że beniaminek przynajmniej na razie nie składa broni w walce o utrzymanie. Na ten moment Zagłębie Sosnowiec podpisało kontrakty z następującymi zawodnikami:

- Giorgi Gabedava (Chikhura Sachkhere)

- Lukáš Greššák (FC Spartak Trnava)

- Martin Tóth (FC Spartak Trnava)

- Giórgos Mýgas (Panetolikós GFS)

- Dawid Ryndak (Puszcza Niepołomice)

- Mateusz Możdżeń (Korona Kielce)

- Olaf Nowak (Zagłębie Lubin)

- Tomasz Nawotka (Legia Warszawa)

Oprócz samej liczby wrażenie robią również niektóre nazwiska. Bez wątpienia mało kto spodziewał się, że Mateusz Możdżeń postanowi zamienić Koronę Kielce na drużynę, którą wielu widzi za kilka miesięcy w I lidze. Nazwiska Greššák oraz Tóth na pewno są mało znane w Polsce, jednak Spartak Trnava wielu kibiców kojarzy, ponieważ latem ograł on w kwalifikacjach do europejskich pucharów Legię Warszawę. Obydwaj w słowackim klubie byli podstawowymi zawodnikami, więc przynajmniej teoretycznie powinni poradzić sobie w naszej lidze. Z listy wyróżnia się również Gabedava, czyli doświadczony napastnik z Gruzji, który w poprzednim roku zdobył w tamtejszej lidze 22 bramki.  W Sosnowcu nie mają zamiaru żegnać się z Ekstraklasą bez walki, a nam przyjdzie za kilka tygodni obserwować jak zimowe wzmocnienia wypadną na boisku.

Arka Gdynia

Zbigniew Smółka przystępując do treningów z drużyną na początku 2019 roku zbyt wielu nowych twarzy nie zobaczył.  Już w grudniu udało się podpisać kontrakt z Maksymilianem Banaszewskim, który przez ostatnie kilka lat występował na poziomie I ligi. Następnie do Arki dołączył jeszcze Michael Olczyk, który ostatnie pół roku pozostawał bez klubu, a wcześniej wystąpił tylko w 12 spotkaniach w barwach Olimpii Grudziądz. Bliżej w tym przypadku więc do uzupełnienia składu, aniżeli dużego wzmocnienia.

Śląsk Wrocław

Jeszcze większy spokój niż w Gdyni jest we Wrocławiu. Na ten moment Śląsk nie podpisał kontraktu z żadnym nowym zawodnikiem. Nikt też nie opuścił drużyny, jednak patrząc na jej miejsce w tabeli kibice bez wątpienia liczyli na wzmocnienia. Według mediów bardzo prawdopodobny jest transfer Lubambo Musondy, jednak na oficjalny komunikat należy jeszcze poczekać. Na Twitterze o ciekawym ruchu poinformował również Janekx89:

🔜Spośród klubów Ekstraklasy, Śląsk Wrocław jest najbliżej pozyskania Krzysztofa Mączyńskiego, który właśnie rozwiązał kontrakt z Legią Warszawa. Możliwe są także opcje zagraniczne.

— Janekx89 (@janekx89) 16 stycznia 2019

 

Lech Poznań

Adam Nawałka najprawdopodobniej będzie zmuszony do walki o dobry wynik w tym sezonie, zawodnikami, którzy obecnie znajdują się w klubie. Kolejorz kontrakt podpisał jak na razie tylko z Juliuszem Letniowskim z Bytovii, którym interesowała się prawie cała Ekstraklasa. Pożegnano się natomiast z Dionim, który okazał się totalnym niewypałem i w barwach Lecha zagrał w poprzedniej rundzie tylko 150 minut w lidze.

Cracovia

Michał Probierz przynajmniej na ten moment nie zamierza zwiększyć liczby Polaków w składzie swojej drużyny. Tym bardziej, że z Cracovią kontrakty podpisało dwóch kolejnych obcokrajowców. Mowa tutaj o Bojanie Čečaricu ze Spartaka Subotica oraz Sergiu Hanca z Dinama Bukareszt.  Ciekawiej wygląda przede wszystkim Hanca, który rozegrał 4 spotkania w barwach reprezentacji Rumunii. 

Korona Kielce, Miedź Legnica, Piast Gliwice, Lechia Gdańsk oraz Zagłębie Lubin

Mało dzieje się również w Kielcach, Legnicy oraz w Lubinie.  Zagłębie wykonało jak na razie tylko jeden ruch ściągając z wypożyczenia Patryka Szysza, który rundę jesienną spędził w Górniku Łęczna. W 21 spotkaniach zdobył 11 bramek. Co ciekawe jego odejście zrobiło najprawdopodobniej miejsce dla Arona Stasiaka. Miedź sprowadziła natomiast Božo Musę, 30-letniego obrońcę z chorwackiej ekstraklasy. Mało obiecująco wygląda również transfer Korony Kielce. Drużyna prowadzona przez Gino Lettierego sięgnęła po Ognjena Gnjatica, który występuje na pozycji pomocnika. Zawodnik występował ostatnio w II-lidze holenderskiej, a w wieku 27 lat nadal czeka na swoją pierwszą bramkę w seniorskiej piłce (!). Żadnego transferu do klubu nie wykonał natomiast Piast Gliwice oraz Lechia Gdańsk.

Górnik Zabrze

Ciekawy transfer Górnik przeprowadził w połowie grudnia zeszłego roku, ponieważ do klubu dołączył Artur Płatek jako koordynator pionu sportowego i doradca zarządu. Oczywiste było, że w Zabrzu potrzebni będą nowi piłkarze, których do dyspozycji mógłby mieć Marcin Brosz. Jesienią kadra Górnika była znacznie osłabiona, co przełożyło się na osiągane wyniki. Na ten moment udało się podpisać umowy z:

- Martin Chudý (FK Spartak Trnava)

- Walerian Gwilia (FC Luzern)

- Mateusz Matras (Zagłębie Lubin)

Na stałe kontrakt podpisał tylko Martin Chudý, który występuje na pozycji bramkarza. Pozostała dwójka została wypożyczona do końca obecnego sezonu. Walerian Gwilia to 19-krotny reprezentant Gruzji, który występuje na pozycji pomocnika. Mateusza Matrasa nie trzeba natomiast nikomu przedstawiać. Zawodnik bez wątpienia nie jest zadowolony z tego jak przebiegła jego kariera po opuszczeniu Szczecina. Teraz spróbuje odbudować się w Górniku i wierzymy, że jeśli tylko dostanie zaufanie od trenera to już niedługo będziemy mogli oglądać starego, dobrego Matrasa. Najważniejszą informacją jednak jak na razie dla kibiców Górnika to obecność w kadrze Szymona Żurkowskiego, który przebywa z drużyną na obozie na Cyprze.

Wisła Płock

Większych ruchów nie oglądamy również w Płocku. Kibu Vicuña jak na razie w zimowym okienku sprowadził do swojej drużyny swojego rodaka z II-ligi hiszpańskiej. Ángel García, bo o nim mowa podpisał z Wisłą półroczny kontrakt i występuje na pozycji lewego obrońcy. Klub wypożyczył również 18-letniego Justinasa Marazasa, z którym Vicuña współpracował na Litwie.

Wisła Kraków

W Krakowie kibice Wisły nie skupiali się w ostatnich tygodniach na doniesieniach transferowych, a bardziej na informacjach czy ich klub w ogóle zagra w Ekstraklasie. Praktycznie niekończąca się saga z problemami właścicielskimi, ale wydaje się, że największe problemy zostały już opanowane.  Piłkarze zaczęli w końcu otrzymywać zaległe pensje, jednak taka sytuacja musiała odbić się na kadrze, która została znacząco uszczuplona. Drużynę opuścili tacy zawodnicy jak:

Dawid Kort (APS Atrómitos Athinón)

Zdenek Ondrasek (FC Dallas)

Zoran Arsenić (Jagiellonia Białystok)

Jakub Bartkowski (Pogoń Szczecin)

Kolejni do powyższej listy mogą dojść, ponieważ nadal niepewna jest przyszłość Vullneta Bashy oraz Marko Kolara, którzy ciągle negocjują z Wisłą. Inni mogą natomiast zostać wytransferowani, ponieważ klub na już potrzebuje pieniędzy. Prawie pewne jest, że z tego względu Kraków opuści  Martin Košťál, którym interesuje się kilka drużyn z Ekstraklasy oraz z zagranicy.

Jeśli chodzi o transfery do klubu, to w tej chwili można zaliczyć tylko zawodników, którzy wrócili z wypożyczenia. Jednak istnieje też już bardzo duża szansa, że z klubem zwiąże się Jakub Błaszczykowski, który jest również zaangażowany w ratowanie Wisły. Bez wątpienia byłby to największe wzmocnienie patrząc na całą naszą ligę. Gościnie z Białą Gwiazdą trenuje również Łukasz Burliga, który rozwiązał kontrakt z Jagiellonią.

Legia Warszawa

Mistrz Polski przygotowuje się obecnie w Portugalii i z tego kraju sprowadził też dwóch nowych zawodników. Luis Rocha to 25 latek, który ostatnio występował w greckim Panetolikosie. Może grać na lewej obronie oraz pomocy.  Drugi Portugalczyk to Salvador Agra, pomocnik, który ostatnie pół roku spędził w II-lidze w Hiszpanii. 

Więcej uwagi w Legii poświęca się jednak zawodnikom, którzy klub mają opuścić. Na obóz z pierwszą drużyną nie udali się następujący piłkarze: Malarz, Kante, Pasquato, Philipps oraz Mączyński.  Na ten moment z klubem oficjalne pożegnał się tylko Krzysztof Mączyński. Możemy się spodziewać, że z czasem kolejni piłkarze z powyższej listy opuszczą Warszawę.

Jagiellonia Białystok

W Jagiellonii na razie mamy więcej odejść niż prezentacji nowych zawodników. Z klubem zdążyli pożegnać się już: Łukasz Burliga, Roman Bezjak, Cillian Sheridan oraz Mateusz Machaj. Przesądzone wydają się również transfery Karola Świderskiego oraz Przemysława Frankowskiego. 

Z nowych piłkarzy w Białymstoku mamy obecnie tylko Zoran Arsenica oraz Andreja Kadleca. Arsenić w Polsce jest już dość znany. Kadlec to kolejny zawodnik, który do naszej ligi przyszedł z mającego problemy finansowe Spartaka Trnava. Występuje na pozycji prawego obrońcy.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!