Konstantinos Triantafyllopoulos rozegrał pełne spotkanie z Widzewem w Łodzi, ale zaraz po jego zakończeniu sędzia Daniel Stefański pokazał mu bezpośrednią czerwoną kartkę.
Stacja Canal+ nagrała zachowanie środkowego obrońcy Pogoni Szczecin i opublikowała materiał w niedzielnej Lidze+ Ekstra. Po końcowym gwizdku zdenerwowany piłkarz wykonał "gest Kozakiewicza". Kilka sekund później sędzia podbiegł do niego i ukarał czerwoną kartką.
Bezpośrednia czerwona kartka za niesportowe zachowanie to automatyczna kara dwóch meczów pauzy. W tym przypadku kara może być wyższa, jeśli sędzia uznał, że gest został wykonany w jego kierunku. Dlaczego? To fragment przepisów dyscyplinarnych Polskiego Związku Piłki Nożnej.
"Jeżeli przewinienie, za które zawodnik został wykluczony z gry w wyniku samoistnej czerwonej kartki polegało na naruszeniu nietykalności cielesnej, znieważeniu lub zniesławieniu sędziego – po przeprowadzeniu postępowania dyscyplinarnego wymierza się karę dyskwalifikacji w wymiarze nie niższym niż 5 meczów"
Zachowanie Kostasa pod lupę w najbliższych dniach weźmie zapewne Komisja Dyscypliny i podejmie wiążące decyzje, a nam i klubowi pozostaje czekać na oficjalny komunikat.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
