Aktualności

Trener Jens Gustafsson spotkał się w środę z dziennikarzami na konferencji poświęconej czwartkowemu spotkaniu II rundy kwalifikacji UEFA Europa Conference League z Brondby IF. Co do powiedzenia miał szkoleniowiec Dumy Pomorza?


- Świetne i inspirujące wyzwanie mamy przed sobą. Oczywiście też trudne. Wiemy, że Brondby to świetna drużyna, mocna fizycznie, z bogatą historią. Po niedzielnym meczu nie byliśmy zadowoleni z naszego występu, ale jesteśmy zadowoleni z tego jak drużyna pomogła wygrać ten mecz. W oparciu o to musimy budować swoją pewność siebie i sprawić, żeby nasz styl był jeszcze lepszy. Dziś czujemy się dobrze przygotowani, czekamy na kolejny mecz i nie możemy doczekać się jutra.

Sytuacja kadrowa, znaki zapytania?

- Nie mogę odpowiedzieć bezpośrednio, bo mamy jeszcze trening i po nim będziemy wiedzieli kto jest gotowy aby zagrać. Z mojej strony mogę powiedzieć, że wszyscy zawodnicy dadzą z siebie wszystko.

Czemu nie przełożyliśmy meczu?

- Jesteśmy na to gotowi. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu i podoba nam się ta sytuacja z grą co trzy dni.

Szanse w dwumeczu z Brondby?

- Wiem wiele o tym klubie. Jako Szwed i osoba zainteresowana futbolem to normalne, że śledzę duński futbol i wiem sporo na ich temat. Nie chcę mówić kto będzie faworytem. Obie drużyny będą chciały wygrać.

Podróż na rewanż do Kopenhagi

- Decyzja nie zapadła czy będzie to czarter czy prom. Podejmiemy najlepszą decyzję po odpowiednim namyślę.

Losowanie III rundy

- Nie patrzę na to. Jest zbyt daleko do tego momentu. Jesteśmy w sytuacji, która bardzo nam się podoba. Patrzymy co jest przed nami, a to najbliższe wyzwanie to Brondby.

Gra w Reykjaviku i z Widzewem

- Wiele było elementów, które złożyły się na taki obraz gry. Najważniejsze, że przeszliśmy przez Islandię. To najważniejsze. To też historyczny moment dla klubu. Jeśli chodzi o niedzielny mecz, nie osiągnęliśmy poziomu jaki chcieliśmy osiągnąć. Chcemy osiągnąć taki poziom gry, który sprawiłby, że zasługujemy na zwycięstwo. W ostatnią niedzielę tak nie było.

Intensywność - spokojniej i zachować siły, czy jak początek pierwszego meczu z KR?

- Ten poziom gry z pierwszej połowy meczu z KR to poziom na jakim chcielibyśmy grać. Taki jest nasz cel. Nie zawsze są jednak okoliczności, które to ułatwiają. Jest przecież przeciwnik, który ma swoje plany na dany mecz. Pogoda nie jest dla mnie decydującym czynnikiem. Jesteśmy gotowi na te warunki i zrobimy wszystko, aby wygrać.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 4757
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...