Aktualności

  • Kosta Runjaic przed meczem z Lechią

Przed Portowcami ostatnie spotkanie wyjazdowe w tym sezonie. W sobotę, w 33. kolejce PKO Ekstraklasy, nasza drużyna zmierzy się z Lechią Gdańsk. Dziś trener Pogoni Szczecin, Kosta Runjaic, spotkał się z dziennikarzami na tradycyjnej, przedmeczowej konferencji prasowej.


Spotkanie z mediami szkoleniowiec rozpoczął od przedstawienia sytuacji kadrowej naszego zespołu. – Kostas i Zech wracają po przerwach kartkowych. Poza Gorgonem i w ostatnim czasie Kurzawą, który złapał uraz, wszyscy inni są gotowi do gry – mówi trener. - Rafał miał już od dłuższego czasu najpierw problem z łydką, a teraz przeniosło się to w okolice kolana. W ostatnim czasie często go diagnozowaliśmy. Przez ostatnie tygodnie trenował z lekkim urazem, staraliśmy się mu dozować treningi. Niestety nie udało się go jednak doprowadzić do takiej formy, w jakiej chciałby się znajdować i w jakiej my chcieliśmy, aby się znajdował. Po licznych badaniach wraz ze sztabem medycznym uznaliśmy, że nie chcemy ryzykować pogłębienia jego kontuzji i nie będzie go z nami przez ostatnie dwa mecze.

Następnie Kosta Runjaic został zapytany, czy z uwagi na to, że szkoleniowcem Lechii jest jego były, bliski współpracownik, Tomasz Kaczmarek, spotkanie to będzie miało specjalny wymiar pod względem emocjonalnym. – Podchodzimy do tego meczu z absolutną koncentracją. Emocje są ważne, w szczególności, gdy się jest trenerem, ale zawsze na pozycji zarządzającej należy zachować chłodny umysł. Motywacje, emocje w drużynie są olbrzymie, w szczególności w związku z meczem we Wrocławiu, którego nie udało nam się zakończyć zwycięstwem. Oczywiście takie emocje w pozytywnym znaczeniu. Lechia to dobra drużyna, w ostatnich pięciu meczach notowali dobre wyniki. Ale dwa ostatnie mecze mają do rozegrania z Pogonią Szczecin i Rakowem Częstochowa. To dwie dobre drużyny i zobaczymy, jak im pójdzie. Jak już mówiłem, my jedziemy do Gdańska po trzy punkty.

Wczoraj ogłoszono, że w Szczecinie pozostają na kolejny sezon członkowie sztabu szkoleniowego Kosty Runjaica, Andrzej Kryształowicz i Robert Kolendowicz. Czy trener żałuje, że nie będzie mógł zabrać obu tych fachowców ze sobą do nowego miejsca pracy? – Z punktu widzenia klubu to na pewno dobra wiadomość. Teraz wszyscy wiedzą na czym stoją. Tak jak znam Darka Adamczuka i naszego prezesa, zapewne mocno to wyważyli i podjęli dobrą decyzję. Wychodzę z założenia, i taką mam nadzieję, że praca, którą wykonaliśmy w klubie dotychczas, będzie kontynuowana, a może nawet polepszona – mówi trener. - To zawsze praca zespołowa całego sztabu szkoleniowego. Oczywiście ten główny trener jest tak mocny, jak członkowie jego sztabu szkoleniowego. Z punktu widzenia klubu, jest bardzo ważne, że tak doświadczeni trenerzy jak Andrzej Kryształowicz i Robert Kolendowicz pozostają. Pod wodzą Andrzeja, Dante został w ubiegłym roku bramkarzem sezonu. Z Robertem pracuję już prawie trzy lata i rozumiemy się ślepo. Uważam, że nasza dotychczasowa praca była bardzo owocna i na pewno pozostaniemy w kontakcie jako przyjaciele. Chcę pozostawać nadal do dyspozycji Roberta, gdyby kiedyś miał do mnie jakieś pytania. Uważam, że bardzo rozwinął się w ostatnim czasie jako trener i jako człowiek. Dla niego ważne jest także to, aby jego doskonałą pracę docenił PZPN i umożliwił mu jak najszybsze zdobycie licencji. Nie widzę Roberta wyłącznie jako trenera asystenta. Myślę, że w przyszłości mógłby być pierwszym trenerem i jestem przekonany, że jest gotów do takiej roli. Ale oczywiście, jak już powiedziałem, sztab to cały zespół. Są w nim z nami chociażby także Rafał Buryta, Przemek Jasiński, czy kierownik drużyny. Wszyscy są tak samo ważnymi i potrzebnymi klubowi członkami sztabu szkoleniowego – twierdzi Kosta Runjaic.

- Omówiliśmy wiele scenariuszy dalszego rozwoju. Myślę, że te decyzje, które zapadły, są dobrym rozwiązaniem dla wszystkich. Przyszedłem do Pogoni samodzielnie i samodzielnie z niej odejdę. W przyszłości na pewno będę odpowiednio zabezpieczony, jeśli chodzi o asystentów. Myślę, że mam dobre wyczucie do ludzi i w związku z tym odpowiednie osoby potrafię wokół siebie zjednoczyć. Mam taki charakter, że ludzi, którzy są wokół mnie, potrafię dodatkowo inspirować i dawać im impuls do dawania z siebie więcej.

Czy trener planuje spotkać się nowym szkoleniowcem Pogoni Szczecin, Jensem Gustafssonem? – Słyszałem, że w przyszłym tygodniu ma zostać oficjalnie przedstawiony nowy trener Pogoni. Tak naprawdę już został przedstawiony. Nie zawsze jest tak, że nowy szkoleniowiec jest przedstawiany w trakcie trwania sezonu, ale w porządku, ja mogę z tym żyć. Skoro klub tak postanowił, to tak jest. Z trenerem Jensem Gustafssonem nie miałem dotąd żadnego kontaktu, ale rzeczywiście, mogłoby być dobrym pomysłem spotkać się z nim i porozmawiać. Mógłbym mu podpowiedzieć wiele rzeczy, których z innych źródeł nie miałby szans się dowiedzieć.

Trener został zapytany również o to, czy decyzja o ogłoszeniu nowego szkoleniowca jego zdaniem nie będzie miała żadnego negatywnego wpływu na nastroje w szatni. - O szatnię proszę być spokojnym. Chłopcy są bardzo świadomi i stabilni. Obojętnie, jakie informacje z zewnątrz do nich dochodzą, nie ma to wpływu na nich i ich trening. Ciągle jesteśmy w walce. Osobiście jestem trochę rozdarty po ostatnim wyniku, ponieważ przy zwycięstwie w meczu ze Śląskiem, prawdopodobieństwo uzyskania dobrego wyniku na koniec byłoby większe. Nadal natomiast mocno wierzę, że wygramy dwa pozostałe mecze i że jest jeszcze możliwość na miejsce drugie. Na miejsce pierwsze szanse mamy już niestety tylko matematyczne. Oczywiście marzenie było wielkie, aby ten najwyższy cel zdobyć. Jeszcze nie czas na pełne podsumowanie sezonu, ale już można powiedzieć, że bez względu na wszystko zagraliśmy jeden z najlepszych sezonów w ekstraklasie i zrobiliśmy kolejny krok ku temu, aby drużyna w przyszłości ten najwyższy cel osiągnęła – podkreśla trener.

- Jeszcze jednak nie koniec sezonu, a my jak mówiłem ciągle jesteśmy w grze i nie straciliśmy nadziei. Miejsce trzecie jest praktycznie zapewnione i z drugiej strony można patrzeć na to tak, że są możliwości, aby się w najbliższym czasie jeszcze polepszyć. Stworzyliśmy podstawy ku temu, aby Pogoń w kolejnych sezonach utrzymywała się w czołowej trójce. Wszyscy w ostatnich sezonach zdobyliśmy duże doświadczenie i będzie je można wykorzystać w najbliższym czasie – dodaje. 

Kosta Runjaic mówił także o tym, że bez względu na to, czy do ostatniej kolejki Portowcy będą grali jeszcze o „coś” czy też nie, drużyna na pewno zrobi wszystko, aby odnosić kolejne zwycięstwa. - Jesteśmy profesjonalistami, a chłopcy z pewnością mimo wszystko będą chcieli grać dla siebie i swoich kibiców. Chcemy zagrać jak najlepszy sezon, zakończyć go z możliwie największą liczbą punktów. Jeżeli na koniec sezonu uzyskamy 69 punktów i średnią ponad 2 punkty na mecz, będziemy musieli po prostu uszanować, że inni zagrali jeszcze lepiej.

Luka Zahović, Kamil Grosicki i Dante Stipica zostali w poniedziałek nominowani do nagród PKO Ekstraklasy. Co trener miał na ten temat do powiedzenia? – Mamy kilku zawodników nominowanych do nagród najlepszych piłkarzy w lidze, mamy też w kadrze kilku reprezentantów swoich krajów. To pokazuje, że Pogoń jest zauważana. Jak to jednak bywa w profesjonalnym biznesie, zawsze znajdą się ludzie, którzy powiedzą, że nie jest wystarczająco dobrze. Również ten punkt widzenia mogę zrozumieć, ale uważam, że przy tych wszystkich emocjach należy podchodzić do sprawy rzeczowo. To, co nam się udało w tych ostatnich trzech sezonach osiągnąć, to to, że ludzie, którzy znają się na piłce w innych krajach i innych ligach, bardzo dobrze wiedzą, że Pogoń to klub, który jest dobrze zarządzany i idzie drogą sukcesu – twierdzi trener.

- Ostatecznie w sporcie nigdy nie ma się dosyć, nigdy nie ma końca. Zawsze chodzi o ambicje i odpowiednie fundamenty, które muszą być postawione pod osiąganie sukcesów. W związku z tym we wszystkich klubach, również w Pogoni, ważne jest, aby dojść do szczytu, ale może jeszcze ważniejsze jest, aby na tym szczycie pozostać, co nie jest łatwą sprawą. Jak już mówiłem, nie tylko w Pogoni, ale we wszystkich klubach piłkarskich świata każdy chce dojść jak najwyżej. Konkurencja nie śpi i trzeba zachować dużo koncentracji i energii, aby móc być w czubie jak najdłużej.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Pogoń Szczecin SA
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 4924
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...