Aktualności

W czwartek trener Kosta Runjaic spotkał się z lokalnymi dziennikarzami na przedmeczowej konferencji prasowej. Dotyczyła ona oczywiście zbliżającej się wiosennej inauguracji z Piastem w Gliwicach. Poniżej wypowiedzi szkoleniowca.


- Mamy bardzo komfortową sytuację. Poza Gorgonem, który nie będzie w tym sezonie do naszej dyspozycji. Brakuje też Kacpra Smolińskiego, ale czyni on bardzo duże postępy.

- Nie mam wielu znaków zapytania co do wyjściowej jedenastki. Wiadomo jednak jak to jest, mamy jeszcze dwa treningi i wiele może się wydarzyć. Dziś nie podam wyjściowej jedenastki. W związku z dobrą sytuacją kadrową, musimy jednak podjąć pewne decyzje, bo nie wszyscy będą mogli z nami pojechać.

- Na chwilę obecną nasza sytuacja w tabeli jest dobrą sytuacją. Podtrzymujemy ten trend z poprzedniego sezonu, ale mamy odrobinkę gorszą sytuację wyjściową względem poprzedniego roku. Jesteśmy w tej chwili wiceliderem, a nie liderem. Wielokrotnie w ramach drużyny rozmawialiśmy na ten temat. Zrobimy wszystko i spróbujemy wszystkiego, aby na górze pozostać jak najdłużej i zrobimy wszystko aby zdobyć mistrzostwo. Rozmawialiśmy na ten temat z drużyną i wszyscy są świadomi, że jesteśmy krok dalej. Jesteśmy bardziej dojrzali, drużyna chce zagrać nadzwyczajną rundę wiedząc, że jest to wyzwanie. Nie chodzi tylko o miejsce w tabeli. Ważne jest to, jak zaprezentujemy się jako drużyna, aby na koniec sezonu powiedzieć, że daliśmy z siebie wszystko. W pierwszej fazie sezonu zrobiliśmy postęp jako drużyna i zrobili to poszczególni zawodnicy. Jest to też naszym zadaniem, aby z meczu na mecz rozwijać się jako drużyna i poszczególni piłkarze.

- Było wiadomo, że w pewnym momencie Kacper Kozłowski nas opuści. Wiemy o jakiej sumie transferowej rozmawiamy, pobiliśmy rekord. Myślę, że to pokazuje na jakim poziomie jest ten chłopak, jest jednym z najlepszych z tego rocznika w Europie. To w pierwszym momencie osłabienie całego zespołu. Właśnie w związku z obowiązkiem młodzieżowcu, musimy mieć w składzie zawodnika z rocznika 2000 lub młodszego. Kacper to rocznik 2003 i mimo tego młodego wieku udało mu się zdobyć serca kibiców w Szczecinie, ale też kąskiem dla klubów w Europie. Dlatego było to dla mnie jasne, że takiego zawodnika jak Kacper nie jest łatwo zastąpić. To nie oznacza jednak, że przez to mamy zagrać słabszą rundę wiosenną. Mamy dalej w składzie utalentowanych piłkarzy i mogą zagrać dobrą rundę. Maciej Żurawski jest najbardziej doświadczony w tym gronie. Łęgowski i Fornalczyk to roczniki 2003. Cała trójka przekonała mnie do swojej jakości. Bardzo dobrze wkomponowali się w zespół i szatnię. Oni nie muszą zastąpić Kacpra, tylko pokazać swoją jakość w swój własny sposób. Potrzebujemy ich, oczekiwania są wysokie, a oni są tego świadomi. Już o tym wspominałem, że Kacper w rundzie jesiennej dużo dołożył do sukcesu drużyny. Miał trzy gole, dwie asysty i wywalczył dwa rzuty karne.

- Wahan Biczahczjan bardzo dobrze wkomponował się od pierwszego dnia pobytu u nas. W nim mamy takiego zawodnika, którego Pogoń ściągnęła z dużym potencjałem rozwoju, to cały czas młody zawodnik. Do tego był podstawowym piłkarzem swojej drużyny, dużo grał i strzelał. Z pewnością wniesie do naszej drużyny dodatkową nieobliczalność. Ma dużo różnych rozwiązań w grze. Jest niebezpieczny pod bramką przeciwnika i pokazał to w sparingach. Znajdzie się w kadrze na mecz w Gliwicach i z pewnością jest to piłkarz, który nam jeszcze pomoże.

- Kacper Kostorz ma duży potencjał rozwojowy, a do tego jest napastnikiem. Każdy zawodnik ma swoją historię i drogę rozwoju. U jednego jest on szybszy, a u innego nie. Kacper ma duży potencjał, ale na pierwszą jedenastkę jeszcze nie jest gotowy. On sam widzi większą szansę rozwoju tutaj w Pogoni niż w poprzednim klubie. Damy mu ten czas na rozwój, ma tu duże możliwości jeśli będzie mocno pracował, aby tego dokonać.

- Naszym planem jest to, abyśmy zagrali swój styl gry. To wystarczająco trudne zadanie. Najlepiej, żebyśmy byli tak dobrzy w ofensywie, żeby nie udało im się przejść pod nasze pole karne. Oczywiście jest to życzeniowa myśl. Zdajemy sobie sprawę, że na boisku może to różnie wyglądać. Graliśmy wiele spotkań przeciwko Piastowi. To przeciwnik, którego ciężko ograć. Zawsze mają klarowny, jasny plan i doświadczonych zawodników. Piast gra kompaktowo w defensywie i potrafią szybko przenosić piłkę z jednej strefy do drugiej. Musimy ułożyć taki plan, aby się temu przeciwstawić. Mają w swojej kadrze innych dobrych zawodników jak Chrapek, Heteley czy Czerwiński. Ich miejsce w tabeli nie pokazuje siły zespołu. To będzie pierwszy ciężki dla nas mecz. Oczywiście jeśli chcemy zagrać dobrą rundę wiosenną, to musimy pokazać się z dobrej dyspozycji i zapunktować.

- Pierwszy miesiąc gry wiosną jest dla nas najważniejszym miesiącem. Nie tylko dla nas, to dotyczy wszystkich drużyn. Nie możemy pozwolić sobie na takie straty punktów jak jesienią. Musimy wygrywać jak najwięcej spotkań. W szczególności nie możemy pozwolić sobie na straty w meczach w których dominujemy, jak ten ostatni z Wartą. Mamy cztery punkty straty do Lecha i nie ma mowy o możliwości pomyłki. Drużyny, które są za nami, będą chciały poprawić swoją pozycję. Po lutym zostanie jednak jeszcze 11 kolejek i po tych czterech meczach walka o mistrzostwo się nie rozstrzygnie. Różne scenariusze są możliwe, ale my koncentrujemy się na sobie. Często wymieniałem Lecha, ale najważniejsi jesteśmy my i patrzymy na swoją drużynę.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5791
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...