Aktualności

Punkty zdobyte w meczu z Wisłą Płock pozwoliły Portowcom na odskoczenie od grupy pościgowej do gry w pucharach.


- Myślę, że w stu procentach mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Były momenty, gdy cofnęliśmy się delikatnie i poczekaliśmy na rywala, ale to się zdarza, nie da się grać przez 90. minut wysokim pressingiem. Myślę, że wszystkie założenia jakie mieliśmy, wypełniliśmy. Najważniejszym, było to, żeby trzy punkty zostały w domu - mówił po ostatnim gwizdku Sebastian Kowalczyk przed klubową kamerą.

Pogoń przystępowała do tego pojedynku po przegranej rywalizacji z Legią w Warszawie.

- Żadna porażka, ani słabszy moment nie jest nas w stanie dotknąć mocno. Jesteśmy silnym zespołem. Jesteśmy ze sobą zżyci i myślę, że to ważna rzecz tej szatni, że gdy jest słabszy moment to jesteśmy w stanie szybko się otrząsnąć. Oczywiście, żałujemy tego meczu w Warszawie, ale to już jest przeszłość, zostawiamy ją za nami. Skupiamy się aby w kolejnych sześciu meczach zagrać jak w finale i zdobywać kolejne punkty - dodał "Kowal"

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 5819
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...