Przed rundą wiosenną w głowach kibiców jest wiele znaków zapytania. Kto do końca będzie liczył się w walce o Mistrzostwo Polski? Kto może być niespodzianką, a kto jest jednym z faworytów? Takie pytanie zadano też we wtorek Jarosławowi Mroczkowi i Koście Runjaicowi.
- Myślę, że dziś to my jesteśmy niespodzianką. Z mojego punktu widzenia, na podstawie wszystkich rzeczy, nie było to takie oczywiste. Raków potwierdził swoje aspiracje, które pokazywali już w poprzednim roku po awansie. Raczej nie wyobrażam sobie, aby chcieli teraz oddać Piątkowskiego. Może dojdzie do transferu, ale będą chcieli zostawić go do końca sezonu. Inaczej byłoby to duże osłabienie. Nie możemy zapomnieć o tym, że ta runda jest krótsza, nie ma fazy finałowej. Dlatego miesiąc luty będzie bardzo intensywny dla wszystkich drużyn. Liczę się z tym, że Lech może wrócić do dobrej gry i wyników. To drużyna, która zawsze może pokazać się z dobrej strony. Ciężko jakąś poważną prognozę postawić. Już jesień pokazała, jak ciężko dzisiaj utrzymać stałą formę. Stała forma jest powiązana z jakością i mentalnością. Dlatego będzie to bardzo ciekawa runda i rywalizacja toczyć się będzie do końca sezonu. Klub z największym spokojem, będzie miał przewagę - mówił szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Wyraźnym faworytem ligi jak co roku jest Legia Warszawa, ale Jarosław Mroczek przypomina sytuacje w których niespodziewane kluby potrafiły wyprzedzić ją w tabeli.
- To tylko zabawa, bo nikt nie ma zdolności przewidywania jak ten sezon się skończy. Mamy przykłady, kiedy Legia prowadziła w wyścigu po mistrzostwo, ale włączył się Piast, który ją wyprzedził. Wszystko jest możliwe. Każdy ma chyba świadomość, że pod względem składu Legia jest najmocniejszą w lidze. Czy ten potencjał będzie wykorzystany? Klub ten ma przecież swoje problemy. Trzeba w gronie faworytów wskazywać Raków, ale jeśli zdecydują się na odejście Piątkowskiego, to też będzie już inna jakościowo drużyna. Jest sporo znaków zapytania. Myślę, że Lech nie włączy się w rywalizację. Znając jednak ten klub, będą robić wszystko, żeby być blisko topu. Pierwsza ósemka nie będzie się mocno różniła od tej z ostatniego roku. Kolejność może być inna, ale to będą te właśnie drużyny i Raków, który do niej wskoczył - dodał prezes klubu.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
