Aktualności

Piątkowy mecz przyniósł wiele emocji, jednak nie koniecznie piłkarskich. Pogoń kończyła mecz w dziesiątkę, a Jagiellonia w dziewiątkę. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyć się mogli podopieczni Kosty Runjaica!


Pierwszy strzał w meczu oddała Pogoń Szczecin, a dokładniej Damian Dąbrowski w 2. minucie meczu, ale było to uderzenie niecelne. Kilkanaście sekund później uderzał na bramkę Stipicy Puljic, ale pomylił się jeszcze bardziej. W 4. minucie meczu Portowcy zaliczyli głupią stratę piłki w środkowej strefie boiska, co zaowocowało uderzeniem z dystansu Kwietnia, ale futbolówka przeszła obok bramki Stipicy. Trener Runjaic już w 8. minucie meczu zmuszony był dokonać zmiany. Hubert Matynia nabawił się urazu po faulu jednego z rywali, a na placu gry pojawił się Mata. Gracze gospodarzy od początku meczu nie przebierali w środkach. W 14. minucie meczu brzydki faul na Smolińskim zaliczył Kwiecień za co obejrzał żółtą kartkę, ale wydaje się, że czerwień w tym wypadku byłaby trafniejszym rozwiązaniem. W tym momencie meczu gry w piłkę było niewiele, bo gdy tylko Pogoń przejmowała futbolówkę zawodnicy natychmiast byli faulowani. W 20. minucie po jednym z takich fauli Kucharczyk dośrodkowywał piłkę z rzutu wolnego na głowę Kostasa, który zgrywał do Zecha w polu karnym, ale temu zabrakło metra aby dopaść do piłki. Portowcy starali się dominować, szybciej rozgrywać swoje akcje, ale klarownych sytuacji w pierwszych 25. minutach nie było. W dalszej części pierwszej połowy obraz niewiele się różnił. Składnych akcji z obu stron nie mieliśmy wiele, strzałów było jak na lekarstwo, a bez tego jak wiadomo goli nie ma.

W 50. minucie meczu piłkarze Pogoni Szczecin powinni wyjść na prowadzenie. Dziekoński źle wybił piłkę z piątego metra, a ta spadła pod nogi Zahovicia. Napastnik Pogoni pomknął na bramkę rywala i w sytuacji sam na sam trafił tylko w słupek. Chwilę później rzut rożny egzekwował Damian Dąbrowski i dorzucił piłkę na głowę Alexandra Gorgona, ale jego uderzenie nad poprzeczką przeniósł Dziekoński. Kolejny rzut rożny to kolejny strzał głową Kostasa, ale piłka przeszła obok bramki gospodarzy. Kilka chwil później zagotowało się w polu karnym gospodarzy po dośrodkowaniu Kowalczyka, ale obrońca w ostatniej chwili uprzedził Bartkowskiego. Praca Portowców w końcu przyniosła oczekiwany rezultat. W 64. minucie Bartkowski dośrodkował w pole karne, a tam piłkę przyjał sobie i wolejem uderzył Kucharczyk, który nie dał szansy Dziekońskiemu. Utrata gola rozbudziła Jagiellonię, która ruszyła do ataku. W 66. minucie meczu głową uderzał Kwiecień, ale nie trafił w bramkę Stipicy. W 72. minucie spotkania gospodarze mieli świetną okazję do wyrównania. Najpierw błąd popełnił Kostas, a Pospisil świetnie przełożył sobie Bartkowskiego, ale jego strzał przeszedł wysoko nad bramką. Pięć minut później Pogoń mograł prowadzić dwiema bramkami. Kucharczyk świetnie wyprowadził akcję Pogoni i dograł na prawą stronę do Smolińskiego, którego strzał obronił Dziekoński. W 80. minucie meczu zagotowało się miedzy całymi drużynami. W efekcie po drugiej żółtej kartce otrzymali Smoliński i Pospisil. Obaj musieli przez to opuścić boisko. Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry drugą żółtą kartkę obejrzał Błażej Augustyn, który także musiał opuścić plac gry przed końcem spotkania. Warto wspomnieć, że końca meczu na ławkach nie doczekali też kierownik Pogoni Daniel Strzelecki i trener gospodarzy Bogdan Zając. Obaj obejrzeli czerwone kartki. Gdy wydawało się, że na boisku nic się już nie zmieni, piłkę w polu karnym otrzymał Adam Frączczak i wpakował ją do siatki. Sędzia jednak sprawdził sytuację na VARze i dopatrzył się wcześniej faulu Kostasa na Pjuliciu. W piątkowy wieczór mieliśmy na boisku więcej emocji po faulach niż piłkarskich składnych akcjach, ale ostatecznie to Portowcy się przełamali i dopisali do swojego dorobku trzy punkty.

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
0:1 Kucharczyk 64'

Jagiellonia Białystok: Dziekoński – Olszewski, Runje, Augustyn, Nastić – Kwiecień (87' Mystkowski), Romanczuk – Lopez (64' Cernych), Pospisil, Wdowik (64' Makuszewski) – Puljic.

Pogoń Szczecin: Stipica – Bartkowski, Zech, Triantafyllopoulos, Matynia (8' Mata) – D. Dąbrowski, Gorgon (87' Podstawski) – Smoliński, Kowalczyk (69' Kurzawa), Kucharczyk – Zahović (69' Frączczak).

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 7856
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...