Pogoń rozpoczęła kolejny mikrocykl treningowy, który jednak różni się od wcześniejszych. Powodem jest przerwa na mecze reprezentacji. W poniedziałek na antenie weszlo.fm o początku sezonu rozmawiano z Radosławem Majewskim.
- Pogoń rusza, tylko to diesel! <śmiech> Mamy już takie mecze gdzie prowadzimy grę i dzieje się w naszym odczuciu. Po meczach jest jednak niedosyt i niezadowolenie. Cały czas czekamy. Nikt się nie załamuje, podejście jest pozytywne, ale wiemy, że tego czasu robi się mało. Myśleliśmy, że uda nam się już teraz z Górnikiem, ale niestety trzeba jeszcze poczekać - powiedział Majewski.
Pogoń ma za sobą siedem spotkań w Lotto Ekstraklasie i nie zdobyła jeszcze żadnego kompletu punktów. Jedynie trzy remisy dające po oczku, to zdecydowanie poniżej oczekiwań fanów w Szczecinie.
- Graliśmy niby z najgorszymi, ale oni wszyscy robią punkty. Teraz Miedź wygrała 2:0 z Zagłębiem. My mieliśmy z nimi 0:0 i dostaliśmy "sztukę" na koniec. Mieliśmy Cracovię, która remisuje teraz z Legią. Graliśmy też ciekawy mecz z Lechią. Mamy niedosyt, który pojawił się po ostatnim meczu i trzeba to przełożyć na wynik. Potrafilismy dobrze zagrać z Lechią i możemy to powtórzyć. Dużo jest zespołów, które mają mieszaną formę. My w czterech meczach ostatnich zrobiliśmy trzy punkty, ale to mało w naszej sytuacji - ocenił pomocnik Pogoni.
Majewski w meczu w Zabrzu przełamał się i strzelił swojego pierwszego gola dla Pogoni. Wielu wierzy, że będzie to znak lepszej formy zawodnika.
- Jeśli chodzi o mnie to początek miałem dobry, aż do meczu z Sosnowcem. Upadłem tak, że nie powinienem brać udziału w żadnych treningach i meczach. Czasami jest tak, że chcesz zrobić coś ponad stan. Zazwyczaj wychodzi to w drugą stronę. Tak było w przypadku tego urazu. Niskie noty? Wiadomo, jak zawodnik strzela bramki to ma dobre noty po meczach. Jak gra słabo, to ma niskie. Tak to się kręci. Ja na to nie zwracam uwagi - mówił Majewski - Jasmin Burić napisał po golu, że ja zawsze po krótkim. Przy strzale na krótki słupek bramkarz ma zawsze więcej do zastanawiania, czy może nie uderzę po długim. Ja mam "zwyżkującą" już teraz! Kamil się fajnie zachował. On też ma "zwyżkującą". Fajnie zagrał, ja uderzyłem. Bramkarz nie mógł nic więcej zrobić. Nie chodzi jednak o mnie samego, ale żeby zespół zdobył trzy punkty.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
