O problemach kadrowych Pogoni Szczecin wiemy wszyscy i przed każdym ze spotkań spoglądamy na listę nieobecnych. W Gliwicach pierwszy raz w tym sezonie mogliśmy czuć pozytywne zaskoczenie, pomimo niegatywnego wyniku końcowego.
Mowa o Soufianie Benyaminie, który w meczu z Piastem zanotował debiut w oficjalnym meczu Dumy Pomorza. Napastnik pojawił się na boisku 67. minucie spotkania zmieniając Radosława Majewskiego. W tym momencie Portowcy przegrywali już 0:3 i trudno było wierzyć w odmianę wyniku.
Benyamina wszedł aby wesprzeć w ofensywnych poczynaniach Adama Buksę. Wiele na boisku nie zdziałał, ale już sam powrót do gry po tak fatalnej kontuzji jest wart wyróżnienia.
W ostatnim z przedsezonowych sparingów Benyamina niefortunnie zderzył się z zawodnikiem Błękitnych Stargard. Zdarzenie to spowodowało, że piłkarz miał bardzo poważne problemy ze wzrokiem. Mówiło się nawet, że być może zakończy profesonalną karierę, jeśli taka będzie decyzja lekarzy.
Benyamina walczył o powrót do zdrowia i cały czas trenował w takim zakresie, na jaki zezwalali lekarze z Niemiec. Sytuacja poprawiła się na tyle, że Kosta Runjac zdecydował się na zabranie piłkarza ze sobą do Gliwic i umieszczenie w meczowej osiemnastce.
Mamy nadzieję, że kolejne występy piłkarza będą lepsze i Benyamina da nam i sobie wiele powodów do radości z występów w Pogoni Szczecin.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...