Aktualności

  • Okiem statystyka: Co daje tytuł Mistrza Jesieni?

Pogoń Szczecin dzięki zwycięstwu w Bełchatowie, została oficjalnie Mistrzem Jesieni. Mistrzostwo to jest o tyle dziwne, że ostatnią „jesienną” kolejkę rozgrywaliśmy jako pierwszą kolejkę rundy wiosennej.


W Ekstraklasie nie jest to jednak nic nadzwyczajnego. Od wielu lat rozgrywaliśmy „wiosenne” kolejki już jesienią. Przyjmijmy jednak, że rudna jesienna kończy się wraz z rozegraniem 15. kolejek.

Jak się zatem prezentowali mistrzowie jesieni w pozostałej części sezonu? Pod lupę weźmiemy ostatnią dekadę.

Na przestrzeni 10 sezonów, Mistrz Jesieni zostawał Mistrzem Polski tylko 4 razy (3 razy Legia Warszawa, 1 raz Śląsk Wrocław). Ostatnie taki przypadek miał miejsce w tamtym sezonie, a wcześniej w sezonie otwierającym ESA37, tj. 2013/2014.

Jak już jesteśmy przy reformie ESA37, przykładając obecny sezon do tych, w których obowiązywała ta reforma, to musimy przyjąć zasadę, że Mistrzem Polski zostaje drużyna, która była najlepsza po 30. kolejkach. Jeśli przyjmiemy taką zasadę, to otrzymujemy dwóch „mistrzów”, którzy utrzymali pozycję z jesieni. Tymi „mistrzami” są Lechia Gdańsk (2018/2019) i Legia Warszawa (2014/2015).

Jak widać, nie jest łatwym zadaniem utrzymanie pozycji lidera na koniec sezonu. Sprawdźmy zatem, jak wygląda kwestia gry w europejskich pucharach. Bez zbędnego przedłużania. Wygląda świetnie. Jeśli 4. miejsce daje prawo gry w pucharach, to w ostatniej dekadzie Mistrz Jesieni za każdym razem awansował do europejskich rozgrywek. Jeśli 30. kolejkę uznamy za koniec sezonu, to tylko raz się zdarzyło, że Mistrz Jesieni nie awansował do pucharów. Był to Górnik Zabrze w sezonie 2017/2018.

Pogoń jest na świetnej pozycji przed rundą rewanżową. Tytuł Mistrza Jesieni nie oznacza jednak z automatu wielkiego sukcesu na koniec sezonu. Na ten moment Portowcy mają 7 lub 8 (w zależności od wyniku meczu Śląska) punktów przewagi nad 5. miejscem w tabeli. Choć wszyscy marzymy o mistrzostwie, to i z pucharów kibice w Szczecinie powinni być zadowoleni. Cóż, pozostaje tylko wykrzyknąć „Do boju MKS”!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Piotr Kowalik
Żródło: własne
Wyświetleń: 4851
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...