Aktualności

  • Podsumowanie 36. kolejki Lotto Ekstraklasy

Znamy już praktycznie dwa zespoły, które opuszczą naszą Ekstraklasę. Nie rozstrzygnął się jeszcze natomiast wyścig po tytuł mistrzowski, ponieważ Piast nie zdołał pokonać w meczu wyjazdowym Pogoni Szczecin.


Grupa spadkowa:

Arka Gdynia – Wisła Kraków 3:1

Arka, aby zapewnić sobie w 100% utrzymanie musiała ten mecz wygrać i zrobiła to bez większego problemu. Dwie bramki w tym meczu zdobył Marko Vejinović, który najpewniej pożegna się z Gdynią, ponieważ jest tylko wypożyczony z AZ Alkmaar. Powiodła się też misja Jacka Zielińskiego, który przybył do Arki z klarownym celem, jakim było utrzymanie. Z samego spotkania chyba najbardziej zapamiętamy bramkę Śliwy, która zdobyła sporą popularność w Internecie i to w cale nie ze względu na swoją urodę.

Górnik Zabrze – Wisła Płock 0:1

Tutaj nie spodziewaliśmy się takiego wyniku, ale rozczarował swoich kibiców Górnik, który nie zdołał na własnym boisku zdobyć nawet jednej bramki. Sam mecz nie zachwycał, a ostatecznie o wyniku zdecydowało bardzo dobre uderzenie z dystansu Merebashviliego. Dla Nafciarzy te punkty są chyba jednymi z najważniejszych w sezonie, ponieważ przy przegranej Miedzi, dają im komfortową sytuację przed ostatnią kolejką ligi.

Miedź Legnica – Śląsk Wrocław 0:2

Równocześnie do meczu w Zabrzu grano również w Legnicy, gdzie Miedź mierzyła się ze Śląskiem. Obydwie drużyny były zamieszane w walkę o utrzymanie i zwycięsko wyszedł z niej bardziej doświadczony zespół, czyli Śląsk. To co najbardziej się jednak rzuciło w oczy to naprawdę bardzo małe zaangażowanie ze strony Miedzi, dla której był to mecz o życie. Patrząc na jej zawodników trudno było jednak zauważyć wielkie chęci w wygraniu tego spotkania. Matematycznie Miedź może jeszcze zostać w Ekstraklasie, ale musiałaby wygrać w ostatniej kolejce z Wisłą Kraków, a Wisła Płock przegrać z degradowanym już Zagłębiem Sosnowiec.

Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce 2:4

Jedyny mecz z całej grupy spadkowej, w którym żadna ze stron już o nic wielkiego nie walczyła. Podsumował on w stu procentach Zagłębie Sosnowiec w tym sezonie, czyli bardzo słaba obrona i ofensywa, która nie ma problemu ze strzelaniem bramek. Na pożegnanie z Sosnowcem trafienie oraz asystę zanotował odchodzący do Lechii Gdańsk Udovicic. W Koronie dublet ustrzelił natomiast Soriano, który też ma pożegnać się ze swoim klubem ze względów finansowych.

Grupa mistrzowska:

Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 1:0

Liczyli piłkarze Legii, że Piast zgubi punkty w Szczecinie, ale sami nie byli w stanie wywalczyć choćby jednego w Białymstoku. Legioniści zagrali równie słabo, jak jeszcze kilka dni wcześniej na własnym stadionie. Dodatkowo przekombinował również trener Vuković, który zdecydował się posadzić na ławce Carlitosa, czyli chyba najlepszego zawodnika Legii. Jagiellonia nie zagrała również wielkiego meczu, ale była dość skoncentrowana, aby jednobramkowe prowadzenie dowieźć do końca.  Dla drużyny z Podlasia jest to równie ważne zwycięstwo, ponieważ dalej liczy się dzięki temu w walce o 4. miejsce.

Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1

Korzystnie ułożyły się w tej kolejce wyniki dla Lechii Gdańsk, która mogłaby powalczyć jeszcze o tytuł mistrzowski, ale najpierw należałoby wygrać w Poznaniu. Tego się tam nie udało jednak dokonać i dla drużyny z Gdańska była to już 4. porażka w grupie mistrzowskiej. Co ciekawe Lech przegrał w niej tylko raz, ale najwyżej może awansować na 6. miejsce w tabeli. Osiągane wyniki przez Kolejorz nie są ostatnio więc aż tak słabe, patrząc przede wszystkim, że zbyt dużego komfortu kadrowego Dariusz Żuraw nie miał.

Zagłębie Lubin – Cracovia 1:2

W Lubinie odbywał się natomiast pojedynek, w którym obydwie strony mogły liczyć jeszcze na zajęcia 4. miejsca na koniec sezonu. Ostatecznie z tej walki wypisało się Zagłębie, które poległo na własnym stadionie 1:2. Sam mecz bardzo długo się rozkręcał i drużyny przede wszystkim nie chciały stracić bramki. Wydawało się już nawet, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, ale wtedy sprawy w swoje ręce wziął Javi Hernandez. Hiszpan po indywidualnej akcji zdobył bramkę na wagę trzech punktów i bardzo możliwe, że również europejskich pucharów dla Cracovii.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 1875
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...