W 5. kolejce PKO Ekstraklasy Pogoń pokonała Stal aż 4:1 wskakując na pozycję wicelidera, a Lech umocnił się na pierwszym miejscu wygrywając z Lechią 2:0. Właśnie te dwie zwycięskie drużyny zmierzą się ze sobą w bardzo ciekawie zapowiadającym się pojedynku nadchodzącej kolejki.
Wisła Płock 4 - 0 Zagłębie Lubin (20.08, godz. 18:00)
Płocczanie po świetnym meczu w Gliwicach przegrali 3:4, ale w ostatnim kwadransie pokazali swoje niemałe możliwości. Już w 5. minucie Sekulski otworzył wynik trafieniem głową. Ulewny deszcz bardzo przeszkadzał piłkarzom. Kwadrans później piłka po podaniu Bashkirova do bramkarza zatrzymała się na murawie, wykorzystali to Nafciarze, a prowadzenie podwyższył Wolski. Miedziowi w końcówce pierwszej połowy kilkukrotnie uderzali w kierunku bramki Kamińskiego, lecz ten był nie do zatrzymania. W 59. minucie Sekulski pokonał Hładuna ustrzelając dublet. 4 minuty później Soler ustalił wynik spotkania i wpakował futbolówkę do własnej bramki. Potem Sekulski znów próbował, ale golkiper gości sparował piłkę na rzut rożny. Wisła Płock wyrównała swoje najwyższe ekstraklasowe zwycięstwo.
Radomiak Radom 1 - 0 Warta Poznań (20.08, godz. 20:30)
Warciarze w ostatniej kolejce ponieśli pierwszą porażkę w sezonie 21/22, dlatego jak najszybciej chcieli wrócić na zwycięskie tory. Warchoły lepiej weszły w mecz i od początku chciały pokrzyżować plany podopiecznym Tworka. Najpierw Jakubik uderzał, a Lis zbił piłkę na słupek. Jeszcze przed przerwą dobrą okazję miał Maurides, ale główkował obok bramki. W 56. minucie Leandro wykonywał “jedenastkę” podyktowaną po faulu Grzesika. Brazylijczyk strzelił mocno, lecz golkiper gości obronił uderzenie z rzutu karnego. Leandro później znów próbował, jednak za słabo aby pokonać Lisa. W 2. minucie doliczonego czasu gry Rondon popisał się główką, która dała Radomiakowi 3 cenne punkty.
Cracovia 2 - 1 Jagiellonia Białystok (21.08, godz. 17:30)
Cracovia nadal czekała na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Nie mierzyła się ona z łatwym rywalem, gdyż z Jagiellonią, która zaliczyła niezły start i przed początkiem kolejki znajdowała się na 3. miejscu. Najpierw Alvarez miał sytuację “jeden na jeden”, ale Steinbors uratował gości przed stratą bramki. Potem Pasy dwukrotnie uderzały w kierunku bramki Jagi, lecz golkiper przyjezdnych nie dał się zaskoczyć. W doliczonym czasie pierwszej połowy Alvarez był faulowany w polu karnym i “jedenastkę” wykorzystał van Amersfoort. W pierwszym kwadransie drugiej części gry przyjezdni przeważali, jednak nic z tego nie wyniknęło, a w 62. minucie Hanca podwyższył prowadzenie miejscowych. 7 minut później, za sprawą Imaza padła już bramka kontaktowa. Potem Pestka strzelał z dystansu i piłka zatrzymała się na słupku. W doliczonym czasie gry Imaz miał świetną okazję, ale uderzył nad bramką. Cracovia odniosła pierwszą wygraną w sezonie 21/22.
Górnik Łęczna 1 - 3 Wisła Kraków (21.08, godz. 20:00)
Górnicy również oczekiwali pierwszej wygranej w tym sezonie. Ich przeciwnikiem była Biała Gwiazda, która nie zaznała smaku zwycięstwa od 3. spotkań. Na początku Mak miał okazję “sam na sam”, ale Kieszek doskonale interweniował. Potem Brown Forbes trafił w słupek z bliskiej odległości. W 20. minucie Skvarka wdarł się w pole karne i otworzył wynik meczu. W 48. minucie Yeboah popisał się fenomenalną akcją, którą sam zdołał wykończyć. W 62. minucie prowadzenie gości podwyższył Brown Forbes. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry Frydrych wpakował piłkę do własnej bramki, tym samym ustalając wynik sobotniego spotkania. Wisła się przełamała i w dobrym stylu zgarnęła komplet punktów.
Piast Gliwice 1 - 1 Śląsk Wrocław (22.08, godz. 15:00)
Jak do tej pory niepokonany Śląsk grał z Piastunkami, którzy w poprzednim meczu pokazali swój duży potencjał ofensywny. Niestety w pierwszej połowie nie obejrzeliśmy celnego strzału. Najgroźniejszą sytuację miał Vida. Niepilnowany Węgier spudłował głową z około 11. metra. W pierwszym kwadransie drugiej części gry gospodarze mieli dwie okazje, ale Szromnik doskonale interweniował. Potem Schwarz strzelał niemal na pustą bramkę, a fantastyczną obroną popisał się Plach. W 66. minucie podopieczni Fornalika przeprowadzili znakomitą akcję, którą do “pustaka” wykończył Vida. W 4. minucie doliczonego czasu gry Piasecki wyrównał fenomenalną przewrotką. Śląsk zanotował trzeci remis z rzędu.
Lech Poznań 2 - 0 Lechia Gdańsk (22.08, godz. 17:30)
Z pewnością był to najciekawiej zapowiadający się mecz 5. kolejki PKO Ekstraklasy. Przy Bułgarskiej lider mierzył się z wiceliderem. Na początku Salamon główkował, lecz ładną interwencję zaliczył Kuciak. W 17. minucie Ishak pięknym uderzeniem otworzył wynik meczu. W pierwszych minutach drugiej połowy Kamiński miał sytuację “jeden na jeden”, ale golkiper gości dobrze interweniował. W 62. minucie Kvekveskiri fantastycznym strzałem z rzutu wolnego podwyższył prowadzenie Kolejorza. Jeszcze w końcówce meczu Ramirez uderzał, jednak znacznie się pomylił. Lech w następnej kolejce znów zmierzy się z wiceliderem, tym razem będzie nim Pogoń Szczecin.
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze (22.08, godz. 17:30)
Mecz został przełożony z powodu rozgrywek europejskich, na wniosek Rakowa. Nowa data rozegrania spotkania zostanie podana po zakończeniu 4. rundy kwalifikacji UECL.
Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (22.08, godz. 20:00)
Spotkanie zostało przełożone również przez rozgrywki europejskie, w tym przypadku na wniosek Legii. Nowy termin rozegrania meczu nie jest jeszcze potwierdzony.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
