Aktualności

Kosta Runjaic, trener Pogoni: Zagraliśmy dzisiaj tak jak chcieliśmy. Płynnie, duża dominacja, dobrze się poruszaliśmy. Na pewno nie było łatwo strzelić pierwszą bramkę, Górnik był dobrze ustawiony, czekał na kontrę i mieli 2, czy 3 sytuacje. Mimo wszystko zachowaliśmy spokój i zdobyliśmy ładną bramkę na 1:0. Na pewno było kilka akcji, które można było lepiej wykończyć i strzelić kolejnego gola już w pierwszej połowie. W drugiej połowie mecz był wyrównani, Górnik miał więcej z gry, ale nie pamiętam, żeby mieli jakieś konkretne sytuacje. Od razu po zmianie 2:0 i bardzo się cieszę dla Kacpra i dla wszystkich z nas. Jedyny zarzut, to, źe później już nie graliśmy tak, by zadać ostatni cios i zakończyć spotkanie. 2:0 jest zawsze niebezpiecznym wynikiem, ale uważam, że zawodnicy zachowali się dobrze i dowieźli ten wynik do końca. To niesamowita radość grać tutaj przed naszymi kibicami. Teraz zaczynamy przygotowania na czwartek. Musimy się zregenerować, ale jestem przekonany, że wykorzystamy ten czas dobrze i będziemy przygotowani na mecz z NK Osijek. 

Jan Urban, trener Górnika: Wydaje mi się, że podeszliśmy ze zbyt dużym respektem do Pogoni. Wiadomo było, że Pogoń na własnym boisku i po tym meczu oficjalnym w europejskich pucharach jest w formie, natomiast ten respekt jest za duży. Pogoń nas zdominowała w pierwszej połowie, nie mogliśmy grać jak równy z równym i o tym rozmawialiśmy w przerwie. Wydawało się, że ta reakcja w drugiej części nastąpiła, ale tylko do drugiej bramki. Po niej znowu Pogoń przejęła kontrolę, była dzisiaj zespołem zdecydowanie lepszym i zasłużenie wygrała to spotkanie.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!