Aktualności

-  Chcę to krótko powiedzieć: jeśli mamy ambicje, to było naszym obowiązkiem wygrać ten mecz. Gratuluję drużynie, to było zasłużone zwycięstwo - powiedział po meczu z Górnikiem Łęczna trener Kosta Runjaic.


Kosta Runjaic, trener Pogoni Szczecin: Chcę to krótko powiedzieć: jeśli mamy ambicje, to było naszym obowiązkiem wygrać ten mecz. Gratuluję drużynie, to było zasłużone zwycięstwo. Swoje zadanie wypełniła. Możemy zauważyć dobre i mniej dobre rzeczy, ale powinniśmy zdobyć więcej bramek. Może to narzekanie na wysokim poziomie, ale tak jest. Jest jeszcze dużo pracy przed nami. Po 10 meczach mam 19 punktów, to średnio 1,9 punktu na mecz. Do tego chciałbym pogratulować drużynie i tak jak powiedziałem, przed nami dużo ciężkiej pracy. Przed nami ciekawe tygodnie z ciekawymi meczami, na co czeka cała drużyna.

Kamil Kiereś, trener Górnika Łęczna: Nastroje w naszej ekipie nie są dobre. Jesteśmy beniaminkiem, który ma kłopoty. Mamy tylko 5 punktów. Trzeba się z tym zmierzyć. Nie uciekniemy od tego. Pierwsza połowa była wyrównana. Graliśmy jak równy z równym, wszechstronnie. Długimi fragmentami atakiem pozycyjnym. Pogoń atakowała. Grała dużo naszą prawą stroną. Przy 0:0 Pogoń klika razy była bliska gola. Być może w pierwszej połowie może nawet my mieliśmy groźniejsze sytuacje. Naszą bolączką jest, że jak tak gramy, to popełniamy błędy mimo, że mamy przewagę jak w sytuacji z Kowalczykiem. Uważam to za łatwe stracenie bramki. Pozytywne było to, że nie poddaliśmy się w tej sytuacji. Bartek jest liderem jeśli chodzi o ostatnie mecze. Strzela bramki i ciągnie nas do góry. Grając niezłą pierwszą połowę i tracąc taką bramkę, to wydaje mi się, że to był taki moment, w którym sam sobie pogarszasz sytuację. Mam wrażanie, że mentalnie to miało wpływ. W szatni się „pompowaliśmy”, ale po wyjściu z szatni dostajesz gola na 3:1 Zawodnicy, którzy weszli nie potrafili tego odmienić. Cała druga połowa po golu na 3:1 należała do Pogoni. Po stracie trzeciej bramki praktycznie nie mieliśmy sytuacji, byliśmy tłem dla Pogoni. Jest to trudny moment. Ludzie skazują nas na pożarcie. Chodzi o to, żeby z tą sytuacją się zmierzyć. Czuję odpowiedzialność za wyniki. Nie chcę czegoś usprawiedliwiać. Czuję powagę sytuacji. Odpowiedzialność za drużynę muszą wziąć liderzy: Paweł Baranowski, Tomasz Midzierski, Janusz Gol, Bartek Rymaniak. Ta drużyna potrzebuje, żeby ci zawodnicy dołączyli do rywalizacji. Bartek Śpiączka daje przykład, jak to pociągnąć. Apeluję do zawodników, którzy byli w takich sytuacjach, żeby sobie je odświeżyli. Młodsi muszą się zmierzyć z takimi sytuacjami i złapać doświadczenie. Opieram swój optymizm na tym, że często udawało mi się odmieniać takie sytuacje poprzez codzienną pracę. Na pewno się nie poddajemy. Musimy się zresetować i pomyśleć, co dalej.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Pogoń Szczecin SA
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 6680
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...