Aktualności

- Z naszej strony trochę zabrakło mi pojedynków "jeden na jeden" z naszych poprzednich meczów. Oddaliśmy pole rywalowi. Do tego uważam, że mieliśmy za dużo niedokładnych podań, w poprzednich spotkaniach unikaliśmy tego. Graliśmy niedokładnie i to nie pozwalało nam na szybkie przechodzenie z defensywy do ofensywy - powiedział Kosta Runjaic po meczu z Górnikiem.


Kosta Runjaic, Pogoń: Myślę, że w pierwszej połowie Górnik pokazał dobrą formę z ostatnich meczów. Dziś na pewno to powtórzył. Od początku był to gorący, mocno intensywny mecz. Dobrze weszliśmy w to spotkanie po akcji kombinacyjnej, mieliśmy słuszny rzut karny po faulu na Jeanie Carlosie na początku. To jednak nie przeszkodziło Górnikowi grać dalej dobrej piłki. Wygrywali wiele pojedynków "jeden na jeden". Z naszej strony trochę zabrakło mi pojedynków "jeden na jeden" z naszych poprzednich meczów. Oddaliśmy pole rywalowi. Do tego uważam, że mieliśmy za dużo niedokładnych podań, w poprzednich spotkaniach unikaliśmy tego. Graliśmy niedokładnie i to nie pozwalało nam na szybkie przechodzenie z defensywy do ofensywy. Te elementy składały się na to, że sami "przyciągnęliśmy" bramkę dla Górnika. To nie pierwszy gol samobójczy, który tracimy w Zabrzu. W I połowie nie prezentowaliśmy się jak czołowa drużyna ligi. Z drugiej strony był to naprawdę intensywny mecz, było dużo przejść z defensywy do ofensywy. Górnik bardzo skutecznie uprzykrzał nam grę.

Po zmianie stron to my byliśmy lepszą stroną i mieliśmy mecz pod kontrolą. Wiedzieliśmy, że rywal będzie grał długie piłki i uważam, że dobrze broniliśmy. Wyszliśmy też na prowadzenie. W końcówce straciliśmy bramkę na 2:2, w nieodpowiednim momencie. Nie zebraliśmy pierwszej, następnie drugiej piłki, w dodatku nie byliśmy dobrze wtedy zorganizowani. Rywale dobrze rozegrali całą tę akcję. 

Ten punkt jest sprawiedliwy, chętnie zabralibyśmy z Zabrza całą pulę, ale nie byłoby to do końca sprawiedliwe. Ten punkt będzie jeszcze bardzo ważny w walce o nasze ligowe cele, jestem o tym przekonany. 

Górnik zdobędzie jeszcze wiele punktów, jestem tego pewien. Odhaczamy ten mecz, skupiamy się na najbliższym spotkaniu. Chcemy zwycięstwem z Wartą u siebie zakończyć ten rok. 

Chłopcy w szatni są teraz trochę przygnębieni, ale wspólnie popracujemy nad morale, by ostatni mecz zagrać z radością, werwą i zaprezentować fanom za tydzień dobry futbol w Szczecinie. 

Tutaj w Zabrzu dostaliśmy wspaniałe wsparcie od naszych kibiców. Wychodzę z założenia, że za tydzień, podczas ostatniego tegorocznego spotkania, nasz stadion zapełni się do ostatniego miejsca, a my naszą grą damy wiele radości naszym fanom.

Jan Urban, Górnik: Tak właśnie wyobrażałem sobie ten mecz. Dwa zespoły kreujące sytuacje podbramkowe, chcące wygrać mecz. Być może dziś sytuacji aż tak dużo nie było, choć padły 4 gole. Ale było dużo walki, taktyki i nieodpuszczania rywalowi. W jedną i drugą stronę ten wynik mógłby się odwrócić. Gdyby Pogoń strzeliła nam na 3:1, byłoby już bardzo ciężko. Ale to my wyrównaliśmy, zresztą drugi raz wróciliśmy do meczu. Jestem bardzo zadowolony z postawy mojego zespołu na tle drużyny z topu, która być może gra dziś najlepszą piłkę w kraju. Najbardziej efektywną, ale i widowiskową. Dziś widziałem zespół, widziałem charakter i z tego jestem zadowolony. 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Pogoń Szczecin SA
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 7344
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...