Aktualności

Piłkarze Pogoni po meczu z Lechem nie opuszczali boiska z uśmiechami na twarzy. Czuli rozczarowanie po golu straconym tuż przed końcem. Co do powiedzenia mieli po końcowym gwizdku podopieczni Kosty Runjaica?


- Przyjechaliśmy po 3 punkty. Fantastyczni byli nasi kibice. Rozmawialiśmy o tym przed meczem, że dla takich spotkań warto trenować i grać w piłkę. Jest różnica, pomiędzy ostatnim czasem, gdy mecze odbywały się bez kibiców - mówił po meczu dla oficjalnego serwisu Kamil Drygas.

- Wyjeżdżamy stąd z jednym punktem, który musimy szanować. Graliśmy z Lechem, który jest w dobrej formie, był liderem przed kolejką - opowiadał Kacper Smoliński, który w Poznaniu zaliczył asystę przy golu Luki Zahovicia. - Dla wychowanka mecze z Lechem to podwójna adrenalina. Naprawdę to są duże emocje.

- Prowadziliśmy grę. Mieliśmy trudne dziesięć minut po przerwie. Poza tym momentem, prowadziliśmy grę i byliśmy lepszą drużyną. Były okazje dla nas. Zasłużyliśmy tutaj na trzy punkty. Stratę tych dwóch punktów będę w najbliższych dniach czuł jako porażkę - dodał Piotr Parzyszek.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 3924
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...