Aktualności

Pogoń Szczecin przegrała na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 0:1, mimo, iż zagrała najlepszy mecz w tym roku. Portowcy dominowali, oddali ponad 20 strzałów na bramkę rywala. Niestety, Dusan Kuciak zakończył mecz z czystym kontem.


- Zaczęliśmy grać w piłkę. Czuliśmy, że mieliśmy przewagę. Piłka jednak nie chciała wpaść i dobra gra nie usprawiedliwia naszej porażki. Trzeba dołożyć do tego gole i punkty - mówił zaraz po meczu Maciej Żurawski, który boisko opuścił z urazem. - Uderzyłem głową w ziemię i byłem lekko oszołomiony. Sztab medyczny zdecydował, że lepiej będzie jak zejdę z boiska.

Swoich kolegów z pola chwali też Dante Stipica, który w tym meczu obronił rzut karny Łukasza Zwolińskiego.

- Wszyscy dali z siebie maksa w każdym zagraniu i podaniu. Straciliśmy gola po akcji rozpoczętej wyrzutem z autu. Stało się to z przypadku. Goniliśmy wynik, próbowaliśmy, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Dzisiaj graliśmy całkiem dobrze. Zdominowaliśmy Lechię. Tak chcemy prowadzić grę. Chcemy pokazać to także w kolejnym pojedynku, dołożyć skuteczność i udowadniać, że zasługujemy na TOP8 - powiedział Stipica. - To zawsze jest pewien rodzaj intuicji. Jestem po to, żeby dawać zespołowi pozytywne impulsy w trakcie meczów. Koledzy też dali dzisiaj z siebie dużo.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 4010
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...