Aktualności

  • Potknięcie Pogoni w drodze po Mistrzostwo

Portowcy przegrali na własnym stadionie z Wisła Płock 1:2. Jedyną bramkę dla Pogoni strzelił w tym meczu Kamil Grosicki.


W piątkowy wieczór kibice na Twardowskiego licznie stawili się na jeden z siedmiu finałów, prowadzących Dumę Pomorza do Mistrzostwa Polski. Po wysokim zwycięstwie na Lubelszczyźnie trener Kosta Runjaić zdecydował się wystawić taką samą jedenastkę na mecz z Wisłą Płock. Na ławce zabrakło tym razem Luki Zahovicia, który chorował w ostatnim czasie i zastąpił go młody napastnik Kacper Kostorz. Od pierwszych minut płocczanie wyszli wysoko ustawieni, a zazwyczaj nie jest to cecha drużyn przyjeżdżających do szczecińskiej twierdzy. W 9 minucie goście dobrze wyszli spod pressingu i piłka trafiła w naszym polu karnym pod nogi Jorginho, który jednak uderzył niecelnie. W 13 minucie prawym skrzydłem ruszył Fornalczyk, wbiegł pomiędzy dwóch obrońców i oddał strzał na bramkę. Dwie minuty później piłkę w środku pola odebrał Kowalczyk, podał do wbiegającego w pole karne Fornalczyka, który odegrał do Parzyszka. Napastnik Pogoni obrócił się z piłką, ale jego uderzenie na bramkę było zbyt lekkie. W 23 minucie znów w akcji był Fornalczyk. Rozpędził się i wpadł w pole karne, gdzie strzałem zewnętrzną częścią stopy próbował zaskoczyć bramkarza, ale piłka o centymetry minęła słupek. W 33 minucie do piłki w polu karnym dopadł Kamil Grosicki i strzałem obok bramkarza otworzył wynik spotkania. Radość nie trwała jednak długo, bo 5 minut później Sekulski uderzył mocno zza pola karnego, a piłka, która odbiła się jeszcze od Triantafyllopoulosa wpadła do bramki obok bezradnego Stipicy. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, ale po zmianie połów Portowcy musieli zaatakować mocniej, bo na tym etapie sezonu nie ma już marginesu błędu i nie można sobie pozwolić na stratę punktów.

Na drugą połowę obie drużyny wyszły pełne energii i chęci do zwycięstwa. W 49 minucie groźny strzał Vallo na rzut rożny sparował Stipica. Chwilę później pod pressingiem pomylił się bramkarz gości, ale w porę opanował piłkę. Im bardziej obie drużyny chciały atakować, tym bardziej im nie wychodziło. W 60 minucie szkoleniowiec Portowców zdecydował się na trzy zmiany i na boisku zobaczyliśmy Kucharczyka, Jean Carlosa oraz Żurawskiego. Dwie minuty później goście skutecznie wyprowadzili kontratak i Nafciarzy na prowadzenie wyprowadził Jorginho. W 66 minucie po rzucie rożnym mogliśmy wyrównać wynik spotkania, ale uderzenie głową Malca trafiło w poprzeczkę. Portowcom brakowało w tym meczu jakości w ataku i środku pola, a samymi skrzydłami tego meczu nie można było wygrać. W 73 minucie na boisku pojawił się młody napastnik Kacper Kostorz, a 5 minut później Wahan Biczachczjan. Mimo że Pogoń zepchnęła Nafciarzy do głębokiej defensywy, przez długi czas nic z tego nie wynikało, a liczne rzuty rożne nie kończyły się nawet strzałami na bramkę. W 90 minucie celne uderzenie oddał jeszcze Kacper Kostorz. W doliczonym czasie piłka po strzale Kostasa trafiłą w rękę obrońcy, ale sędzia nie odgwizdał rzutu karnego. Wynik spotkania nie uległ zmianie już do końca i niestety ponownie musimy liczyć na straty punktów naszych rywali w walce o Mistrza Polski.

Pogoń Szczecin 1:2 Wisła Płock (1:1)
33' 1:0 Grosicki
38' 1:1 Sekulski
63' 1:2 Jorginho

Pogoń Szczecin:
1. Dante Stipica, 2. Jakub Bartkowski(73' 19. Kacper Kostorz), 13. Kostas Triantafyllopoulos, 33. Mariusz Malec, 97. Luis Mata, 17. Mariusz Fornalczyk(60' 54. Maciej Żurawski), 8. Damian Dąbrowski, 14. Kamil Drygas(60' 21. Jean Carlos), 27. Sebastian Kowalczyk(78' 22. Wahan Biczachczjan), 11. Kamil Grosicki, 9. Piotr Parzyszek(60' 18. Michał Kucharczyk)

Wisła Płock:
1. Krzysztof Kamiński, 33. Damian Zbozień(80' 94. Dusan Lagator), 4. Adam Chrzanowski, 2. Damian Michalski, 77. Piotr Tomasik, 11. Jorginho(70' 24. Marko Kolar), 89. Aleksander Pawlak(70' 17. Marcel Błachewicz), 23. Filip Lesniak, 14. Mateusz Szwoch(81' 92. Dominik Furman), 15. Kristian Vallo, 20. Łukasz Sekulski(70' 8. Patryk Tuszyński)

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Krzyżanowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 5505
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...