Aktualności

  • "Przegląd Sportowy": Granatnik, który więcej podaje. Kozulj imponuje formą

Bramka i trzy asysty – oto dorobek Zvonimira Kožulja w ostatnich czterech występach w lidze - pisze w "Przeglądzie Sportowym" redaktor Mateusz Janiak.


Zolja to skonstruowany w byłej Jugosławii granatnik. Z takim pseudonimem, nadanym przez dziennikarza z Širokiego Brijegu, przyjechał do Szczecina Zvonimir Kožulj. Ponoć uderzenia pomocnika zza pola karnego przypominały siłą rażenia pociski przeciwpancerne. Ponoć, bo po transferze do Pogoni 24-letni zawodnik nimi nie imponuje. Zgodnie ze statystykami portalu ekstrastats.pl, na 15 uderzeń z odległości większej, niż 16 metrów, ledwie jedno było celne. To 6,7 procent. Na szczęście Kožulj znacznie dokładniej strzela z bliska i przede wszystkim podaje, dlatego transfer z Hajduka Split można uznać za udany ruch władz klubu.

Po słabym początku sezonu w ostatnich czterech występach, piłkarz z Mostaru strzelił gola i miał trzy asysty. Dwukrotnie dzięki jego dograniom granatowo-bordowi obejmowali prowadzenie – z Wisłą Kraków (2:1) oraz Wisłą Płock (4:0). W sobotę, po jego świetnej indywidualnej akcji, Adam Buksa ostatecznie dobił Lecha (3:0).

– Być może to był najlepszy z naszych dotychczasowych meczów. Wiedzieliśmy, że to jedno z ważniejszych spotkań sezonu i do tego jeden z głównych rywali Pogoni – przyznał Kožulj po wygranej z Kolejorzem, cytowany przez oficjalną stronę Portowców.

WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Przegląd Sportowy
Żródło: Przegląd Sportowy
Wyświetleń: 4507

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...