Kosta Runjaic dał piłkarzom cztery dni wolnego, by odpoczęli przed starciem z Legią - czytamy w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym.
Podskoki na skakance jako sposób na przeskoczenie przeciwników w tabeli? Kto wie, może pomoże... W tym tygodniu trener Pogoni Kosta Runjaic zarządził lekkie zajęcia w porównaniu z intensywnością, do której przyzwyczaił piłkarzy i tak m.in. w ich dłonie trafiły skakanki. Wczoraj Portowcy pograli w siatkonogę i rozjechali się na wolne. Kolejne zajęcia we wtorek, zawodnicy mają wypocząć i zebrać siły na ostatnią fazę sezonu. A po najlepszym starcie od powrotu do ekstraklasy w 2012 roku nadzieje w Szczecinie są bardzo duże.
Poprzednią przerwę z powodu meczów reprezentacji piłkarze ze Szczecina spędzili aktywnie – zespół poleciał na Sardynię na sparing z Cagliari (1:3). Drużyna dostała chwilę wolnego, ale mimo wszystko kluczowym punktem wyjazdu było starcie z ekipą trenera Rolando Marana. Być może właśnie odpoczynku brakowało Pogoni po powrocie do kraju, bo trzykrotnie po przerwie traciła impet. Z KGHM Zagłębiem w Lubinie (1:0) oraz Lechią w Gdańsku (1:0) udało się utrzymać korzystny rezultat z pierwszych połów, w rywalizacji z Lechem Poznań (1:1) w Szczecinie już nie. Szkoleniowiec dostrzegł problem, którego raczej nie należy upatrywać w zbyt lekkich zajęciach. Bo co jak co, ale u Runjaica trzeba zasuwać. Nie ma zmiłuj. Cztery dni bez zajęć mają wystarczyć piłkarzom do dojścia do siebie pod względem dyspozycji fizycznej i psychicznej.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
