Aktualności

  • Przegląd Sportowy: Przylądek strachu

Kosta Runjaic wykonał świetną pracę w Pogoni, ale na koniec przegrał wszystkie kluczowe mecze. Jak niegdyś w Kaiserslautern - czytamy w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym.


Niczego nie żałuję i niczego bym nie zmienił – jednoznacznie podkreślił po porażce z Rakowem Częstochowa 1:2 trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic. Z zespołem, którego nawet sześciu zawodników wystąpiło pomimo problemów zdrowotnych (choroby lub kontuzji). Z drużyną, w której zabrakło jednego z kluczowych zawodników (zawieszonego za kartki lewego wahadłowego Patryka Kuna). Wreszcie z ekipą, która po pierwszej połowie przegrywała 0:1, a mogła nawet wyżej. Ale Runjaic nawet gdyby mógł, niczego by nie zmienił. Chwila, czyli gdyby szkoleniowiec Portowców mógł, drugi raz poniósłby porażkę z rywalem spod Jasnej Góry?

Jest hat trick

Prawdopodobnie to zależy od tego, czy mecz toczyłby się o dużą stawkę. Może brzmi to złośliwie, ale właśnie tak zostanie zapamiętany Runjaic w Szczecinie. Jako trener, który w ważnych spotkaniach, decydujących o losach sezonu, ponosi porażki.

Wyliczanie należy zacząć od Pucharu Polski. Sezon 2018/19 – klęska z I-ligowym GKS Katowice w karnych 4:5 (po dogrywce było 1:1) i odpadnięcie już w I rundzie. 2019/20 – udało się dotrwać do II rundy, ale tam znów silniejszy okazał się rywal z zaplecza ekstraklasy, czyli PGE Stal Mielec (0:2). 2020/21 – dopiero w 1/8 finału lepszy był Piast Gliwice (1:2). 2021/22 – kolejna kompromitacja w I rundzie, tym razem z II-ligowym KKS Kalisz (1:2). Wóz albo przewóz i coś zaczyna nie grać.

Kolejny kamyczek do ogródka to dwumecz z NK Osijek w eliminacjach Ligi Konferencji (0:0 i 0:1) latem 2021, w którym nie udało się zdobyć bramki. Że zespołowi zabrakło doświadczenia, bo to był pierwszy występ Portowców w pucharach po 20 latach? Dobrze, że debiutujący w międzynarodowych rozgrywkach Raków nie wiedział, że to przeszkadza, bo jeszcze nie przeszedłby dwóch rund, po drodze eliminując dużo bogatszy i bardziej utytułowany Rubin Kazań (0:0 i 1:0)...

Ale przede wszystkim na dorobku Runjaica w Szczecinie zaważy „hat trick” zbierany od kwietnia ubiegłego roku do ostatniej środy – Legia Warszawa (2:4) przy Łazienkowskiej 3, Lech Poznań w Szczecinie (0:3) i środowe starcie z Rakowem (1:2).

Wiosną 2021 Granatowo-Bordowi musieli wygrać w stolicy, by wciąż liczyć się w boju o tytuł. Wówczas strata do Legii zmalałaby do czterech punktów i wszystko mogłoby się jeszcze zdarzyć. Wydawało się, że Portowcy pojadą do Warszawy bez strachu, który pomógł im przegonić Runjaic, bo w pięciu poprzednich spotkaniach wygrali trzykrotnie i dwa razy zremisowali. Niemiec zdołał oswoić swoim zawodnikom ekipę z Łazienkowskiej 3, nie wolno mu tego odbierać. Ale tamtego dnia znów coś nie zagrało. Miejscowi w 29 minut zdobyli cztery bramki i było pozamiatane. Dwa gole zmniejszyły rozmiary porażki na 2:4, jednak nie zmieniły oceny całokształtu brutalnego lania.

Niecałe dwa miesiące temu, w ostatnią sobotę lutego do Szczecina przyjechał Lech. Pogoń podejmowała Kolejorza jako lider z punktem przewagi, po najlepszym starcie wiosny na najwyższym poziomie ligowym (trzy wygrane z rzędu) w historii. Tak naprawdę nawet remis byłby niezłym wynikiem dla gospodarzy. Z kolei goście mieli nóż na gardle, w trzech wiosennych kolejkach zdobyli ledwie cztery punkty na dziewięć możliwych, roztrwonili zapas i w przypadku porażki na Pomorzu Zachodnim mieliby piekielnie trudną sytuację. Ale wygrali 3:0 i wrócili na pierwszą pozycję.

No i na koniec środowy mecz z Rakowem. Bezapelacyjnie najlepszy z tych trzech, tyle że zakończony równie źle, co poprzednie.

WIĘCEJ MOŻESZ PRZECZYTAĆ TUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Przegląd Sportowy
Żródło: Przegląd Sportowy
Wyświetleń: 6416
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...