Aktualności

Portowcy przegrali w kluczowym meczu tego sezonu z Rakowem Częstochowa 1:2. Bramkę dla Pogoni w pierwszej części meczu zdobył Kamil Grosicki.


W środowy wieczór do Szczecina przyjechał Raków Częstochowa, aby rozegrać z Pogonią spotkanie o najcięższym ciężarze gatunkowym. Spotkanie, które mogło zadecydować, kto odpadnie z walki o Mistrzostwo Polski i spotkanie, które mogło ustalić kolejność na podium PKO BP Ekstraklasy. Trener Kosta Runjaić mocno zaskoczył wszystkich swoją decyzją o podstawowym składzie, który wyszedł na ten mecz. Na prawej obronie wystawił Benedikta Zecha, w środku pola zobaczyliśmy Macieja Żurawskiego i Wahana Biczachczjana, a w ataku nominalnie miał występować Michał Kucharczyk. W Pogoń za Mistrzostwem jak mówiła oprawa na młynie, ruszyła Duma Pomorza, niesiona dopingiem ponad dziewięciu tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie im. Floriana Krygiera, ale to goście byli groźniejsi w pierwszych minutach. W 5 minucie urwał się obrońcom Musiolik i w ostatniej chwili piłkę wślizgiem zablokował Mariusz Malec. Portowcy odpowiedzieli w 9 minucie. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła do strzału zabrali się jednocześnie Grosicki i Kucharczyk, ale przeszkodzili sobie w oddanie celnego uderzenia. W 12 minucie piłkę przed polem karnym otrzymał Biczachczjan, a cały stadion poderwał się, znając możliwości tego piłkarza, lecz tym razem piłka przeszła obok bramki Kovacevica. W 20 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego mieliśmy serię główek w polu karnym Pogoni, a ostatnia z nich zmierzała w kierunku bramki, ale Dante Stipica pewnie złapał piłkę w rękawice. Kilka minut później Wahan Biczachczjan uruchomił świetnym podaniem na lewą flankę Kamila Groscikiego, a skrzydłowy Pogoni odpalił TURBO, wpadł w pole karne i silnym strzałem pokonał Kovacevica. Pogoń poszła za ciosem i chwilę później dryblingiem w stronę bramki gości przedzierał się nasz armeński pomocnik, ale akcje skończył Żurawski swoim złym przyjęciem. Za moment mogło być 2:0, tym razem Kucharczyk podawał do Grosika, ale Kamil uderzył wprost w golkipera gości. W 32 minucie strzałem z rzutu wolnego próbował zaskoczyć Stipicę Ivi Lopez, ale nieskutecznie. Ostatni kwadrans pierwszej połowy obfitował w faule i przerwy w grze. Pomocy masażystów potrzebowali Benedikt Zech i Maciej Żurawski, ale mimo agresywnej gry gości i prób ataków z ich strony to my na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.

W przerwie meczu Marek Papszun niezadowolony z postawy swoich zawodników zdecydował się na aż trzy zmiany. Pierwsi po przerwie zaatakowali Portowcy. Prawym skrzydłem pobiegł Jean Carlos i uderzył mocno w kierunku bramki, ale piłką przeszła obok słupka. Odpowiedź gości była szybka i bolesna. Gutkovskis przyjął w polu karnym górną piłkę posłaną przez Rundicia i uderzył z półwoleja nie dając żadnych szans na obronę Stipicy. W 53 minucie powinno być 2:1 dla Portowców. Dośrodkował Grosicki, głową mocno uderzył Kucharczyk, a Kovacević odbił piłkę do boku, którą próbował do bramki zmieścić Jean Carlos, ale niestety obok słupka. Trzy minuty później zamknęli nas w polu karnym goście, ale mimo kilku prób uderzenia piłka nie potrafiła znaleźć drogi do bramki i górą była nasza defensywa. W 59 minucie meczu na boisku zobaczyliśmy Łęgowskiego i Zahovicia, którzy zmienili Żurawskiego i Matę. W 67 minucie świetnie z rzutu wolnego dośrodkował, ale Wahan Biczachczjan, ale Zech minimalnie minął się z piłką i nie skierował jej do bramki. W 70 minucie Zahovic wygrał główkę w środku boiska i piłka trafiła do Grosickiego, który postanowił sam zakończyć tę akcję, lecz uderzył obok bramki. W 77 minucie strzału z 35 metrów spróbował Ivi Lopez, ale pewnie piłkę złapał Stipica. Chwilę później znów w akcji był Lopez, który minął Benedikta Zecha i tym razem Dante Stipica skapitulował, a goście mogli cieszyć się z prowadzenia. Portowcom nie udało się odmienić losów tego meczu i marzenia o Mistrzostwie Polski oddalają się coraz bardziej.

Pogoń Szczecin 1:2 Raków Częstochowa (1:0)
25' 1:0 Grosicki
47' 1:1 Gutkovskis
78' 1:2 Ivi Lopez

Pogoń Szczecin:
1. Dante Stipica, 23. Benedikt Zech(84' 9. Piotr Parzyszek), 13. Kostas Triantafyllopoulos, 33. Mariusz Malec, 97. Luis Mata(60' 10. Luka Zahović), 21. Jean Carlos Silva, 8. Damian Dąbrowski(84' 19. Kacper Kostorz), 54. Maciej Żurawski(60' 99. Mateusz Łęgowski), 22. Wahan Biczachczjan(67' 14. Kamil Drygas), 11. Kamil Grosicki, 18. Michał Kucharczyk

Raków Częstochowa:
1. Vladan Kovacević, 22. Deian Sorescu, 7. Fran Tudor, 2. Tomas Petrasek, 3. Milan Rundić, 17. Mateusz Wdowiak(73' 77. Marcin Cebula), 55. Szymon Czyż(46' 8. Ben Lederman), 66. Ioannis Papanikolaou, 70. Fabio Strugeon(46' 71. Wiktor Długosz), 9. Sebastian Musiolik(46' 21. Vladislavs Gutkovskis), 11. Ivi Lopez(90' Arak)

 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Krzyżanowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 7152
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...