Aktualności

Portowcy do piątkowego meczu przygotowują się od poniedziałku na własnym obiekcie. Temat regeneracji po dalekiej podróży z Łęcznej, był jednym z poruszanych w trakcie czwartkowej konferencji przedmeczowej, bo przed nami kwietniowy maraton meczowy.


- Myślę, że było wystarczająco dużo czasu na regenerację. Taka podróż jaką mieliśmy z Łęcznej, albo jaką będzie miała Wisła do Szczecina, nigdy nie jest prosta. Nie wiem jak pracuje się w Wiśle Płock, ale pewnie zrobili sobie przemyślenia odnośnie regeneracji przed jutrzejszym meczem. Dla nas nie jest to nic nowego, Pogoń ma najdłuższe drogi do pokonania w lidze. To jest dla nas taka trochę ciężka sprawa. To temat od lat. Natomiast myślę jednak, że przez kilka ostatnich lat zrobiliśmy postęp. Często latamy samolotem. To jest duży pozytyw - powiedział szkoleniowiec Pogoni Szczecin.

W przeszłości Portowcy często podróżowali w obie strony klubowym autokarem. Teraz, gdy tylko jest to możliwe, na mecz udają się samolotem, a do domu wracają autokarem. Temat autokaru, który byłby bardziej komfortowy do długich podróży, toczony jest już od lat.

- Stoi przed nami kolejny temat klubowego autokaru, który niedługo już do klubu dołączy. Niejednokrotnie wracaliśmy z podróży przez kilkanaście godzin. Nie są to warunki optymalne, mięśnie są napięte. Często wracamy gdy jest już jasno, a ludzie idą do pracy. Dlatego takie detale jak profesjonalny autokar, muszą być w każdym klubie i Pogoń czyni duże starania, abyśmy w tym kierunku szli. Wiele rzeczy należy do takiego pełnego sukcesu, między innymi profesjonalna podróż do domu. Mogę przytoczyć przykład, że gdy Raków przyjechał do nas dwupiętrowym autokarem. Oni robią dużo rzeczy prawidłowo. Mają solidny budżet, ale te detale potwierdzają na jakiej pozycji są - usłyszeliśmy od szkoleniowca.

Nie wiemy, czy nowy autokar będzie klubową własnością, czy nabyty zostanie we współpracy z firmą Follow me!, która od lat jest przewoźnikiem Portowców, a ostatnio umowa została przedłużona.

- Nie wiem jak to będzie wyglądało w szczegółach i czy uda się to załatwić jeszcze w tym sezonie. Ważne jednak, że temat jest w trakcie załatwiania w klubie - dodał Runjaic.

Jeden z dziennikarzy z uśmiechem zapytał szkoleniowca, czy ten nie żałuje, że nie będzie miał okazji podróżować nowym autokarem z Pogonią po odejściu ze Szczecina.

- Najbardziej żałuję, że nie będę miał okazji korzystać z boiska treningowego numer 2, które będzie takie samo jak płyta główna. To bardzo ważny aspekt z punktu szkoleniowego - dodał Runjaic.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 4683
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...