Aktualności

  • Trzecia porażka, trzeci mecz bez gola...

Piłkarze Pogoni sprawili swoim kibicom kolejną przykrą sytuację. Tym razem przegrali w Sosnowcu z Zagłębiem 0:3.


Pogoń pierwszy raz refleks Kudły sprawdziła już w 1. minucie meczu, a dokładniej rzecz ujmując zrobił to Rudol, który uderzył mocno z dystansu, ale bramkarz gospodarzy obronił ten strzał na raty. Dwie minuty później po rzucie rożnym strzelał głową Frączczak. Uderzenie było mocne i mogło zaskoczyć Kudłę, ale przeszło nieznacznie nad poprzeczką. Niestety, pierwszy celny strzał rywali na bramkę zamienił Malheiro. Gola zapisano jednak na konto Tomasza Hołoty od którego piłka się odbiła i zaskoczyła Budziłka. Pechowo stracony gol wybił Portowców z rytmu, którzy w kolejnych minutach mieli problem z oddaniem groźnego strzału. Pogoń obudziła się po kwadransie słabszej gry. Nunes dośrodkował na głowę Frączczaka, ale Kudła dość szczęśliwie obronił ten strzał. Po chwili główkował Dvali, a piłka odbiła się od poprzeczki. Wcześniej jednak sędzia odgwizdał faul naszego obrońcy i nawet gdyby piłka znalazła się w siatce, to gol nie zostałby uznany. Druga część pierwszej połowy to zdecydowana przewaga Pogoni z której jednak wiele nie wynikało. Dużo dośrodkowań, które nie przynosiły zagrożenia dla bramki Dawida Kudły i na przerwę z prowadzeniem schodzili gospodarze.

W drugą część meczu znów lepiej weszła Pogoń a szansę na gola miał Kozulj. Jednak jego uderzenie wylądowało tylko w bocznej siatce, po złej stronie bramki. Obraz gry jednak wciąż byłtaki sam. Pogoń prowadziła grę, ale akcje kończyły się jedynie nic nie dającymi dośrodkowaniami. Najlepszą szansę Portowcy mieli w 65. minucie meczu, kiedy to akcja poszła lewą stroną i futbolówka zagrana została do Frączczaka. Napastnik Pogoni oddawał strzał z trudnej pozycji, a z linii wybił piłkę jeden z obrońców. Swoją próbę ponownie miał Kozulj po strzale z rzutu wolnego, ale strzelił obok bramki. Zagłębie było całkowicie bierne, aż do końcówki meczu. Kudła zagrał długą piłkę do Udovicicia, który dograł na czystą pozycję do Wrzesińskiego, który wpakował piłkę do bramki z pięciu metrów. To całkowicie podcięło skrzydła Pogoni. Już w doliczonym czasie gry Zagłębie strzeliło trzeciego gola, którego autorem był Udovicić.

Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Szczecin 3:0 (1:0)
5' Hołota (s)
84' Wrzesiński
90' Udovicić

Zagłębie Sosnowiec: Kudła – Heinloth, Jędrych, Polczak, Malheiro – Wrzesiński, Babiarz, Vokić (52' Kokoszka), Nowak (90'Rzonca) – Udovicić, Torunarigha (61' Sanogo).

Pogoń Szczecin: Budziłek – Niepsuj (46' Stec), Rudol, Dvali, Nunes – Hołota, Drygas (73' Benedyczak), Kozulj, Majewski – Matynia (65' Listkowski), Frączczak. 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne/fot. Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 5322
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...