Aktualności

  • Vuković: Kadra Pogoni jest bardzo mocna

Szkoleniowiec Legii Warszawa odpowiedział na pytania dziennikarzy przed spotkaniem 30. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z Pogonią Szczecin.


- Paweł Wszołek jest po dwóch treningach z drużyną. Wiadomo – jego przerwa trochę trwała, więc zastanowimy się dobrze, jak wykorzystać go w niedzielnym meczu. W tym momencie niedzielne spotkanie jest dla nas najważniejsze, ale musimy pamiętać, że przed nami cztery pozostałe. Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej Pawła. 

- Uraz Mattiasa Johanssona się przedłuża. Jedyny nasz nominalny prawy obrońca nie będzie do naszej dyspozycji. Co gorsza Artur Jędrzejczyk, który może go zastąpić, nie może zagrać w niedzielnym meczu. Paweł Wszołek w pełni sił jest jedną z opcji rozwiązań na tę pozycję. Musimy szukać jakiegoś rozwiązania. Mattias grał bardzo dużo meczów, ale teraz nie będziemy go mieli do dyspozycji. Pojawiają się jednak pozytywy. Po dłuższym czasie solidnie zagrał Joel Abu Hanna. Wrócił Kapi, który będzie do naszej dyspozycji być może nawet w większym wymiarze czasowym. Z Piastem ten piłkarz pokazał się z bardzo dobrej strony. 

- Chciałbym z tego miejsca pogratulować Tomasowi Pekhartowi, któremu urodziła się córeczka. Składam serdeczne gratulacje, a dla nas to pozytywna wiadomość dnia. 

- Yuri Ribeiro będzie do naszej dyspozycji w meczu z Pogonią. Liczę na występ tego piłkarza w dłuższym wymiarze czasowym. Mateusz Hołownia nie jest brany pod uwagę. Ten piłkarz ma infekcję, nie trenuje od dwóch dni. Nie będziemy go mieli do dyspozycji. Richard Strebinger dziś trenował z drużyną, bez żadnego problemu. Jest zdrowy i gotowy do gry. Siada z nami do autokaru, co też jest dla nas nowością. Jak to jednak mówię chłopakom – nieważne czym się podróżuje, ważne z kim. Cieszę się, że z tą grupą ludzi pojedziemy jutro do Szczecina.

- Z moich wyliczeń – 36 punktów nie jest aktualne jeśli chodzi o utrzymanie się w lidze. My jako drużyna mamy w sobie wystarczająco dużo ambicji, aby w najbliższych meczach punktować na poziomie podobnym, jak ma to miejsce od początku roku. Przed nami bardzo trudne spotkanie z Pogonią. O punkty będzie ciężko, ale zrobimy wszystko, aby je zdobyć. W dalszej kolejności mamy do wywalczenia 12 oczek. Nie ukrywam, że w tym momencie jest do dla mnie także kwestia osobista, aby zdobyć jak najwięcej punktów do końca rozgrywek. W tej chwili łatwo o podejście, że nic się nie liczy. Ze swojej strony zrobię jednak wszystko, abyśmy o każdy punkt walczyli tak, jak w momencie zagrożenia spadku z ligi. 

- Pogoń od jakiegoś czasu jest w czołówce. Jest to drużyna mądrze zarządzana i sukcesywnie wzmacniana. Pamiętam ich pierwszy mecz wygrany po przerwie zimowej z Piastem Gliwice. Jeżeli się nie mylę – z ławki wówczas wchodzili Kucharczyk, Kurzawa, Biczachczjan, Parzyszek i jeszcze jeden piłkarz. To są naprawdę wartościowi zawodnicy, a ten mecz rozpoczęli na ławce. Kadra Pogoni od początku sezonu jest bardzo mocna i była tylko wzmacniana. Wiemy, jak to wygląda z nami. Odeszło od nas dwóch kluczowych zawodników. W tym sezonie różnica między nami, a Pogonią jest olbrzymia. Tabela to obrazuje. 

- Ja i piłkarze wiedzieliśmy o tym, że jestem trenerem do końca sezonu. Pod tym kontem nic się nie zmieniło, nie było żadnych zaskoczeń. Od przerwy reprezentacyjnej, kilka dni później stało się jasne, że idzie to w tym kierunku. Nie zostanę w innej roli w Legii. Chcę kontynuować swoją pracę jako pierwszy trener w innej drużynie. 

- Skupiam się na następnym meczu i na tym, żeby zdobyć jak najwięcej punktów. Na świecie jest bardzo dużo trenerów poszukujących pracy. Zobaczymy, jak to się potoczy. Będę chciał znaleźć dla siebie dobre miejsce do kontynuowania kariery, ale gdzie to będzie? Zobaczymy. W tej chwili mamy pięć kolejek do końca. Chcemy zrobić jak najlepszy wynik dla siebie i dla klubu.

- Trudno mi powiedzieć w imieniu piłkarzy, jak oni podchodzą do tego meczu. Trzymajmy się wersji oficjalnej, która mówi, że nie wiadomo kto zostanie trenerem Legii. Pogoń to silny rywal walczący o mistrzostwo Polski. Rywale mają swoje ambicje. Jeżeli Pogoń chce być mistrzem, to nie może z nami stracić punktów. Dlatego wiemy, że nie będzie to łatwy mecz. 

- Miałem przyjemność porozmawiać z Cezarym Kucharskim. Cieszę się, że wszystko jest już na dobrej drodze. Czeka go długi proces rehabilitacji, ale wszystko jest na dobrej drodze. Bardzo się cieszymy. Ten człowiek mocno zapisał się w historii klubu i zawsze interesował się losami Legii. Życzę mu, aby jak najszybciej pojawił się na stadionie.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Legia Warszawa
Wyświetleń: 4515
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...