Aktualności

Mimo rzutu karnego w doliczonym czasie gry Pogoń Szczecin nie zdołała pokonać Arkadiusza Malarza i po końcowym gwizdku na tablicy świetlnej widniał wynik 0:0. Pogoń nie była zespołem lepszym od outsidera ligowej tabeli i ostatecznie zespoły podzieliły się punktami.


Pierwsze minuty meczu nie były porywające. ŁKS najpierw próbował wykorzystać błąd Podstawskiego, a chwilę później Cibicki próbował uruchomić Spiridonovicia prostopadłym podaniem. Obie sytuacje jednak nie zakończyły się strzałami na bramkę. Pirwszy do interwencji zmuszony został jednak Stipica w 12. minucie meczu, kiedy musiał wyłapać ostre dośrodkowanie Vidmajera. Pogoń realną szansę miała chwilę później. Cibicki faulowany był przez Grzesika tuż obok pola karnego i sam zdecydował się na mocno bite dośrodkowanie, które wybili jednak obrońcy. Pierwszy celny strzał na bramkę Malarza oddał Stec w 20. minucie spotkania, ale było to zbyt słabe uderzenie aby zaskoczyć doświadczonego golkipera. Dość niespidziewanie dobrą sytuację wypracował sobie ŁKS chwilę później. Dąbrowski zagrał długą piłkę na wolne pole i głową uderzał Wolski, ale Stipica pewnie złapał futbolówkę. Swojej szansy strzałem z dystansu chwilę później szukał Cibicki, ale jego uderzenie po zebraniu drugiej piłki było bardzo niecelne. Zaraz po tym przenieśliśmy się pod drugie pole karne, ale równie niecelny strzał oddał Srnić. To był dobry moment dla Łódzkiego Klubu Sportowego, bo swoją szansę miał też Corral, ale po uderzeniu głową piłka przeszła wysoko nad poprzeczką. Tuż przed przerwą na atomowe uderzenie zdecydował się Srnić, ale Stipica pewnie zapał piłkę. Więcej groźnych sytuacji przed przerwą nie zobaczyliśmy, a Portowcy pierwszą część meczu zakończyli z jedynie dwoma oddanymi strzałami.

Drugą część meczu rozpoczął ŁKS od groźnego strzału Trąbki już po kilkudziesięciu sekundach gry, ale piłka wpadła tylko w boczną siatkę. Chwilę później uderzał Wolski, ale ponownie niecelnie. Portowcy na początku drugiej części meczu wyglądali tak, jak w końcówce pierwszej, czyli bardzo ospale. Dopiero w 55. minucie meczu miała miejsce akcja warta odnotowania. Kowalczyk wywalczył piłkę pod linią końcową boiska i dograł ją do Spiridonovicia. Ten trafił jednak w obrońcę. Chwilę później na techniczny strzał zdecydował się jeden z gospodarzy, ale Stipica pozostał czujny i obronił to uderzenie. Kilkadziesiąt sekund później gospodarze zmarnowali stuprocentową sytuację. Grzesik dośrodkował z prawej strony, a kompletnie nie kryty Wróbel nie zdołał skierować piłki do bramki. Pogoń spróbowała odpowiedzieć dośrodkowaniem Steca na głowę Cibickiego, ale ten był w trudnej sytuacji i nie trafił nawet w bramkę. Stroną przeważającą cały czas byli gospodarze. W 67. minucie meczu uderzał Dominguez, ale piłkę zablokował Zech. Minuty upływały, a składnych akcji z obu stron było mniej. Pogoń spróbowała zaskoczyć rywala akcją rezerwowego Benyaminy. Ten dograł na prawą stronę do Steca, ale jego uderzenie było bardzo niecelne. Siedem minut przed końcem ponownie blisko byli gospodarze, ale Grzesik nie trafił w bramkę Stipicy. Pogoń mogła odwrócić losy meczu w doliczonym czasie gry gdy w polu karnym faulowany był Zvonimir Kozulj. Sam poszkodowany podszedł do rzutu karnego i przy jego wykonaniu się poślizgnął przez co piłka przeleciała nad poprzeczką.

ŁKS Łódź - Pogoń Szczecin 0:0 (0:0)

ŁKS: Malarz - Grzesik, Gracia, Dąbrowski, Vidmajer - Trąbka, Dominguez, Srnić, Wolski (72' Guima), Ratajczyk (82' Sajdak) - Corral (46' Wróbel)

Pogoń: Stipica - Stec, Triantafyllopoulos, Zech, Nunes - Podstawski, Dąbrowski, Kowalczyk, Cibicki (78' Benyamina), Spiridonovic (79' Kozulj) - Manias (70' Listkowski)

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5214
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...