Pogoń Szczecin mocno rozpoczęła sparingowe granie przed sezonem 2021/2022. Portowcy pokonali w Opalenicy Zagłębie Lubin 3:0, a wynik ustalony został już w pierwszych trzydziestu minutach spotkania.
Od początku meczu to Pogoń Szczecin przejęła inicjatywę na boisku i częściej znajdowała się przy piłce. Portowcy wyglądali od rywali lepiej i dojrzalej, co na pierwszego gola przełożyło się już w 5. minucie spotkania. Smoliński wygrał przebitkę z rywalem pod polem karnym Zagłębia z czego skorzystał Jean Carlos wychodząc na czystą pozycję i pakując piłkę do bramki rywali. W kolejnych minutach przewaga Pogoni nie malała, a dwa razy blisko szczęścia był Kurzawa. W 25. minucie spotkania powinien on podwyższyć na 2:0 po świetnym dograniu w pole karne Kowalczyka, ale przegrał pojedynek sam na sam z Hładunem. Kilkanaście sekund później w polu karnym faulowany był jednak Zahović, a jedenastkę pewnie wykorzystał Sebastian Kowalczyk. Kilka minut później Portowcy strzelili trzeciego gola. Dąbrowski uruchomił świetnym podaniem Luisa Matę, który próbował lobować wychodzącego z bramki golkipera. Ten interweniując podbił piłkę, a futbolówkę do pustej bramki skierował Kacper Smoliński. W dalszej części pierwszej połowy obraz gry był podobny, Portowcy przeważali, tworzyli sytuacje, ale licznik goli zatrzymał się na trzech.
Druga część meczu to zupełnie inne składy obu zespołów, ale mogła się ona równie dobrze ułożyć dla Portowców. Gorgon dośrodkował piłkę w pole karne, a tam zgrał ją Drygas. Uderzenie Wędrychowskiego wpadło jednak prosto w ręce Biszczada. Chwilę później w polu karnym Portowców padł Podliński po starciu z Kostasem, a sędzia wskazał na rzut karny dla klubu z Lubina. Do piłki podszedł Starzyński ale jego uderzenie świetnie obronił Jakub Bursztyn. W 60. minucie meczu Fornalczyk próbował dograć przed pole karne do Gorgona, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Kwadrans przed końcem Portowcy wyprowadzili świetną akcję, która powinna zakończyć się golem. Fornalczyk zagrał do środka do Benedyczaka, a ten na prawo do Gorgona. Ten uderzył, ale piłkę odbył bramkarz. Do futbolówki dopadł Benedyczak ale w świetnej sytuacji przestrzelił. Chwilę później na strzał z osiemnastu metrów zdecydował się Fornalczyk, ale minimalnie przestrzelił. Zagłębie też miało jednak swoje sytuacje. Łakomy próbował mocnym strzałem zaskoczyć Bursztyna, ale ten odbił futbolówkę na rzut rożny. Więcej goli w tym meczu nie przyszło nam już jednak oglądać.
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 3:0 (3:0)
1:0 Jean Carlos Silva 5'
2:0 Sebastian Kowalczyk 26'
3:0 Kacper Smoliński 30'
Pogoń Szczecin (I połowa): Stipica - Mata, Zech, Łasicki (35' Szcześniak), Stolarski - Kowalczyk, Kurzawa, Dąbrowski, Smoliński, Jean Carlos (35' Wędrychowski) - Zahović
Pogoń Szczecin (II połowa): Bursztyn - Matynia, Malec, Kostas, Bartkowski - Wędrychowski (59' Fornalczyk), Drygas, Żurawski, Gorgon, Kucharczyk - Benedyczak (76' Turski)
Zagłębie Lubin (I połowa): Hładun - Wójcićki, Simić, Kruk, Balić - Bashkirov, Dudziński, Poręba, Handzlik, Zivec - Podliński
Zagłębie Lubin (II połowa): Bieszczad - Chodyna, Oko, Kruk, Bartolewski - Bednarczyk, Żubrowski, Łakomy, Starzyński, Ratajczyk - Podliński (59' Szysz)
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
