Aktualności

  • Zech dla Przeglądu Sportowego: Chciałbym mieć tytuł profesora

Benedikt Zech to czołowy środkowy obrońca w Ekstraklasie i jeden z kluczowych graczy w zespole Pogoni Szczecin. Kibice Portowców nadali mu nietypowe jak na piłkarza przezwisko. Zainteresowania Austriaka też mogą zaskakiwać - czytamy w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym.


W dyskusjach na temat Pogoni regularnie padają nazwiska Grosicki, Kowalczyk, Dąbrowski lub Stipica, a ostatnio dużo mówi się także o Łęgowskim, Almqviście czy Zahoviču. W ich cieniu pozostaje Zech, który po cichu, acz niezwykle sumiennie wykonuje swoją pracę i bez wątpienia należy do grona najlepszych stoperów w Ekstraklasie. Jest szybki, waleczny i niezły technicznie, więc nie możemy się dziwić, że w sezonie 2020/21 był nominowany do nagrody dla najlepszego obrońcy w naszej lidze i wciąż pozostaje w grupie najbardziej uznanych fachowców na swojej pozycji. Kibice na Pomorzu Zachodnim w pewnym momencie zaczęli go nawet nazywać "Profesorem".

Ekstraklasa jest niedoceniana

Kiedy w grudniu ubiegłego roku podpisywał nowy kontrakt, w szczecińskim klubie postanowili do tego nawiązać i przygotowali specjalny film. Benedikt spaceruje w nim po szkolnych korytarzach, pod pachą trzyma kilka książek, a na koniec na tablicy zapisuje kredą swoje nazwisko i datę, do której będzie obowiązywała jego umowa.

– Jak to jest być profesorem? Byłoby fajnie, gdybym rzeczywiście miał ten tytuł. Wiem, że w Polsce czasem tak nazywacie defensorów, którzy doskonale wywiązują się ze swoich obowiązków, więc skoro dostałem taki przydomek, to znaczy, że chyba gram całkiem przyzwoicie – śmieje się 31-latek, który w czasach szkolnych najbardziej lubił geografię i matematykę, a w barwach Portowców ma grać przynajmniej do czerwca 2025. – Jestem w takim wieku, że już doskonale wiem, jak korzystać na boisku ze swoich atutów i jak odnaleźć się w różnych sytuacjach. Doświadczenie pozwala mi na odpowiednie czytanie gry. Ponadto dość komfortowo czuję się z piłką przy nodze, dzięki czemu mogę pomóc drużynie w dokładnym budowaniu akcji – mówi nam Austriak, który na środku obrony w Pogoni współpracuje z Grekiem Kostasem Triantafyllopoulosem.

– Jesteśmy zupełnie innymi zawodnikami, ale myślę, że dobrze się uzupełniamy. Kostas jest silny i nie stroni od twardej gry. Ja preferuję trochę inny styl, lecz czuję, że tworzymy zgrany duet. Występujemy ze sobą od dawna. Razem z nami w zespole od dłuższego czasu są też przecież bramkarz Dante Stipica czy Damian Dąbrowski, a zatem ludzie odpowiedzialni w Pogoni za defensywę znają się bardzo dobrze. To też działa na jej korzyść – podkreśla Zech, który trafił do Szczecina w 2019 r. i ma dobrą opinię o polskiej lidze. Prawdopodobnie znacznie lepszą niż wielu jej obserwatorów.

– Lubię ją. Jest ciekawa i szalona, bo nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Każdy może wygrać z każdym i nie brakuje niespodzianek. Podejrzewam, że to nie jest ulubiona liga dla tych osób, które grają u bukmachera – żartuje nasz rozmówca.

– Uważam, że te rozgrywki są niedoceniane. W każdej drużynie można znaleźć klasowych piłkarzy. Utalentowani Polacy często dość szybko wyjeżdżają do lepszych lig, ale nie brakuje tutaj też Hiszpanów, Portugalczyków czy Brazylijczyków, którzy gwarantują jakość. Nie mam też poczucia, że w Ekstraklasie gra się wolno. Sporo meczów toczy się w dobrym tempie. To dziwne, że w ostatnich latach polskie kluby tak rzadko awansują do fazy grupowej w europejskich pucharach. Sam się nad tym zastanawiam, dlaczego przedstawiciele tej ligi nie osiągają dobrych wyników na arenie międzynarodowej. Może kluczowe znaczenie mają właśnie te szybkie odejścia najlepszych piłkarzy, które nie pozwalają na występy w tym samym składzie przez dłuższy czas? Z drugiej strony chwilami po prostu brakuje szczęścia. Według mnie Raków Częstochowa powinien grać w Lidze Konferencji Europy. My w eliminacjach tych rozgrywek odpadliśmy po wyjazdowej porażce z Bröndby 0:4, choć zagraliśmy dobry mecz i rezultat nie odzwierciedla tego, co działo się na murawie – opowiada Zech.

WIĘCEJ MOŻESZ PRZECZYTAĆ TUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Przegląd Sportowy
Żródło: Przegląd Sportowy
Wyświetleń: 4102
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...