Aktualności

Lechia, Lech i Legia - te trzy zespoły zapewniły już sobie grę w grupie mistrzowskiej w sezonie 2016/2017. Obok nich jest jeszcze Wisła Kraków, jednak to nie jest zespół, który do czołówki kwalifikuje się rok w rok.


Cała ta trójka to zespoły, które kwalifikują się do gry w grupie mistrzowskiej od początku obowiązywania obecnego systemu rozgrywek. Jeszcze tylko jeden zespół ma szansę dokonać tego wyczynu i jest nim Pogoń Szczecin.

Pierwszy raz do grupy mistrzowskiej Portowcy weszli gdy trenerem zespołu był Dariusz Wdowczyk w sezonie 2013/2014. Sztuka ta udała się też dwukrotnie drużynie prowadzonej przez Czesława Michniewicza w sezonach 2014/2015 i 2015/2016.

Najtrudniejszą przeprawę Portowcy mieli właśnie w sezonie 2014/2015. Drużyna prowadzona przez Jana Kociana zaliczyła fatalny start w rundzie wiosennej i dopiero po zatrudnieniu Michniewicza i wygraniu kilku spotkań Duma Pomorza na nowo się w niej znalazła.

Grupa mistrzowska 2013/2014
Legia Warszawa
Lech Poznań
Ruch Chorzów
Lechia Gdańsk
Wisła Kraków
Górnik Zabrze
Pogoń Szczecin
Zawisza Bydgoszcz

Grupa mistrzowska 2014/2015
Lech Poznań
Legia Warszawa
Jagiellonia Białystok
Śląsk Wrocław
Lechia Gdańsk
Wisła Kraków
Górnik Zabrze
Pogoń Szczecin

Grupa mistrzowska 2015/2016
Legia Warszawa
Piast Gliwice
Zagłębie Lubin
Cracovia
Lechia Gdańsk
Pogoń Szczecin
Lech Poznań
Ruch Chorzów

Grupa mistrzowska 2016/2017
Jagiellonia Białystok
Legia Warszawa
Lechia Gdańsk
Lech Poznań
Wisła Kraków
?
?
?

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5098
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...