Aktualności

- Nastawiałem się na to, że chcę odegrać w Pogoni jeszcze ważną rolę. To nie było tak, że przedłużyłem ten kontrakt i tyle. Chcę grać jak najwięcej, chcę strzelać, mam ten głód i mam nadzieję, że tak będzie - mówi w rozmowie z naszym serwisem Kamil Drygas, który był kluczową postacią Pogoni w pierwszym meczu z KR Reykjavik.


4:1 w pierwszym meczu, więc rewanż w Reykjaviku jest już tylko formalnością?

- W piłce nożnej nie ma formalności. Zaliczka jest duża, więc jedziemy pewni siebie, aby przypieczętować ten awans.

Lekceważyć rywala z pewnością nie można, bo zespół z Islandii będzie chciał się pokazać na własnym boisku.

- Nie ma formalności, nie ma lekceważenia. Powiem tak, chcemy pojechać tam i zagrać cały mecz, jak pierwsz połowę w Szczecinie.

W pierwszym meczu strzeliłeś dwa gole, apetyt rośnie?

- Pewnie, że mam ochotę na gole. To schodzi jednak na dalszy plan. Liczy się to, abyśmy awansowali do kolejnej rundy i wygrali tam. Wtedy wrócimy do Polski w lepszych nastrojach przed startem ligi.

Z Polski wylatywać będziecie przy letnich temperaturach, ale na miejscu czeka Was aura jesienna...

- To akurat bardzo dobrze, bo lepiej się gra w piłkę gdy jest 10-15 stopni, a nie 30. Myślę, że to będzie tylko atut.

Ciasno robi się w kalendarzu. Po powrocie z Reykjaviku czeka Was jeden trening i mecz z Widzewem.

- Każdy powie Ci to samo, trenujemy po to, aby grać. Cieszymy się, że możemy grać co trzy dni. Zobaczymy czy będą jakieś rotacje, skład robi się szerszy. Na treningach wygląda to bardzo dobrze, więc nic tylko grać.

Czy Ty mogłeś wymarzyć sobie lepiej ten pierwszy mecz? Dwa gole, pełne trybuny. Przy podpisywaniu nowej umowy chyba nie myślałeś, że będzie aż tak dobrze.

- Niektórym pewnie było ciężko tak myśleć, ale ja nastawiałem się na to, że chcę odegrać w Pogoni jeszcze ważną rolę. To nie było tak, że przedłużyłem ten kontrakt i tyle. Chcę grać jak najwięcej, chcę strzelać, mam ten głód i mam nadzieję, że tak będzie.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5017
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...