Aktualności

- Jestem gotowy i zmotywowany, żeby jak najszybciej zadebiutować. Jestem pewny, że z każdym kolejnym treningiem będę nabierał odpowiedniego rytmu i pewności siebie - powiedział w rozmowie z naszym serwisem Luis Mata, który jest już zdrowy i gotowy do gry.


W pierwszej kolejności muszę zapytać o to jak z Twoim zdrowiem?

- W poniedziałek odbyłem pierwszy trening z zespołem od powrotu z Opalenicy. Musiałem przejść rehabilitację, ale czuję się już dobrze. Rewelacyjnie było znów pojawić się na boisku, czuję się już znacznie lepiej. Moja kostka była w kiepskiej kondycji po jednym ze starć z kolegą w trakcie jednego z pierwszych treningów w Opalenicy. Sprawiało to sporo bólu.

Jesteś już w pełnym treningu i gotowy do walki o miejsce w składzie?

- Jestem gotowy i zmotywowany, żeby jak najszybciej zadebiutować. Jestem pewny, że z każdym kolejnym treningiem będę nabierał odpowiedniego rytmu i pewności siebie.

To dla Ciebie nie jest łatwy okres, bo trudniej Ci wejść do zespołu niż byłoby to w nornalnych warunkach.

- Z dnia na dzień czuję się lepiej w zespole i lepiej poznajemy się z kolegami. Pozytywną stroną, o ile można tak powiedzieć, urazu, którego nabawiłem się w Opalenicy, było to, że mogłem więcej czasu poświęcić na rozmowy z innymi zawodnikami i lepiej ich postać. Po tym miesiącu spędzonym w Pogoni mogę śmiało stwierdzić, że i drużyna i cały sztab przyjęli mnie bardzo dobrze. Oczywiście ważne jest dla mnie też to, że mam w zespole kolegę z Portugalii.

Po powrocie z Opalenicy otrzymaliście informację o kwarantannie, którą każdy z zespołu musi przejść i zamknać się w domu.

- Nikt nie był zadowolony z sytuacji jaka nastąpiła i przymusowej kwarantanny. Klub jednak był bardzo dobrze przygotowany. Mimo tego, że byłem zamknięty przez tydzień w swoim pokoju hotelowym to każdego dnia odbywaliśmy trening i dzięki internetowi cały czas mogłem się z każdym kontaktować.

Związałeś się z Pogonią, której stadion jest przebudowywany, a przez to warunki do treningów też nie są optymalne, boisk jest mało. Mocno Wam to przeszkadza?

- To nie jest dla nas problem, bo boiska, które mamy dostępne są bardzo dobrej jakości. Klub się rozwija, a to, że rośnie stadion i jego otoczenie tylko mu pomoże. Za jakiś czas będziemy mieli tu topowe warunki.

Masz już swoje ulubione miejsca w Szczecinie?

- Czasu na zwiedzanie nie było wiele, bo tydzień spędziliśmy w Opalenicy, a następnie przez tydzień przechodziliśmy kwarantannę. Dlatego nie było zbyt wiele czasu na zwiedzanie i poznawanie miasta. Od poniedziałku mam jednak auto dzięki klubowi, naszemu sponsorowi i jest łatwiej! Kilka razy miałem okazję na spacery po Bulwarach i podoba mi się to miejsce. Miasto mi się podoba, ma fajny klimat i niczego mi tu nie brakuje. 

Twoja dziewczyna dołączy do Ciebie w Szczecinie?

- 28 sierpnia do Szczecina przyjedzie moja dziewczyna i zostanie tu ze mną. To dla mnie ważna kwestia, która również pomoże czuć mi się w nowym kraju jeszcze bardziej komfortowo.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5209
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...