Wkraczamy w kluczową fazę rozgrywek PKO Ekstraklasy. Co czeka nas poza meczem Pogoni Szczecin z Wisłą Płock?
Jagiellonia Białystok - Cracovia (09.04, godz. 18:00)
Pasy w meczu z Lechem w końcu wygrały pierwszy mecz w tym roku i dzięki temu gracze Michała Probierza oddalili się od strefy spadkowej. Teraz czeka ich dobra okazja do odbicia się od dna i wygrania kolejnego meczu, gdyż Jagiellonia w tym sezonie zawodzi na całej linii i po zwolnieniu Bogdana Zająca próbują się po prostu doczłapać do końca sezonu.
Wisła Kraków - Raków Częstochowa (09.04, godz. 20:30)
Po mocnym początku roku Wisła Kraków spuściła z tonu. W ostatnich pięciu meczach zgarnęli siedem oczek i ugrzęzli w dolnej części tabeli. Teraz przyjeżdża do Krakowa Raków, który ostatnie trzy potyczki kończył podziałem punktów i co prawda mają zaległy mecz, ale różnica między nimi a czwartą Lechią to raptem punkt.
Warta Poznań - Stal Mielec (10.04, godz. 17:30)
Pomimo tego, że jest to starcie beniaminków, to jest to mecz z wyraźnym faworytem. Warta obecnie zajmuje ósme miejsce i jest już praktycznie pewna ligowego bytu. Natomiast Stal po przełożeniu meczu z Rakowem spadła na ostatnie miejsce i obecnie traci dwa punkty do 15. Podbeskidzia. Dodatkowo to gospodarze w ostatnich tygodniach pokazują swoją siłę, a Stal jest obecnie największym faworytem do spadku.
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk (10.04, godz. 20:00)
Jacek Magiera dopiero poprowadził jeden mecz jako trener Śląska, ale już zdążył zaskoczyć nieoczywistym ustawieniem wyjściowej jedenastki i pomysłem na grę. Co prawda końcówka sezonu raczej będzie okresem eksperymentów dla WKS, ale wciąż potrafią być groźną drużyną, która potrafi napsuć trochę krwi. Niewykluczone, że odczuje to już Lechia, która jeśli chce myśleć o miejscu na podium musi pokonać Śląsk.
Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała (11.04, godz. 15:00)
Miedziowi mocno spuchli w tym roku i regularnie osuwają się w tabeli. Obecnie trwa u nich seria trzech porażek z rzędu, a kolejna może ich zepchnąć nawet na 12. miejsce. Wiele również wskazuje na to, że coraz goręcej pod krzesłem ma Martin Sevela, który może nie dotrwać do końca sezonu jako trener Zagłębia.
Lech Poznań - Legia Warszawa (11.04, godz. 17:30)
Na papierze wielka bitwa, która w rzeczywistości jednak rzeczywistość nie przewiduje takiego scenariusza. Poznaniacy w końcu zwolnili Dariusza Żurawia i teraz oczekują na finalizację umowy z Maciejem Skorżą. Natomiast Legia od dłuższego czasu jest na fali i bardzo pewnie zmierza po kolejne mistrzostwo.
Piast Gliwice - Górnik Zabrze (12.04, godz. 18:00)
Gospodarze to wyraźny faworyt poniedziałkowego spotkania. Piastunki od dłuższego czasu nie przegrały meczu i w obecnej dyspozycji to czołowa drużyna ligi. Natomiast Górnik od dłuższego czasu punktuje na poziomie oczka na mecz, co lekko mówiąc nie rzuca na kolana. W ostatnich pięciu meczach wygrali tylko raz i dwukrotnie ulegali swoim przeciwnikom.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
