Pogoń Szczecin okazała się lepsza od Arki Gdynia. Bramki dla Dumy Pomorza zdobyli Zvonimir Kozulj i Srdjan Spiridonovic.
Od początku spotkania zespół prowadzony przez trenera Zielińskiego skupiał się przede wszystkim na defensywie. Arkowcy bronili się całą drużyną na własnej połowie i wyczekiwali na błąd Pogoni, który mógłby przeistoczyć się w kontratak przyjezdnych. W 7. minucie spotkania rzut wolny na skraju pola karnego wywalczył Santeri Hostikka. Bezpośredni strzał na bramkę ze stałego fragmentu gry oddał Zvonimir Kozulj, ale piłka nie znalazła drogi do bramki Pavelsa Steinborsa. Jedna z nielicznych sytuacji Arki w pierwszym kwadransie została wykreowana przez..Dantego Stipice. Bramkarz Pogoni popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki, ale ostatecznie zakończyło się jedynie na strachu, bo Stipica szybko zrehabilitował się interwencją, która uchroniła jego zespół przed stratą bramki. Pierwsza połowa zbliżała się do końca, a sytuacji po jednej, jak i drugiej stronie było jak na lekarstwo. Arka praktycznie całą pierwszą część rywalizacji spędziła na własnej połowie i w pełni oddała piłkę Pogoni, która nie była w stanie przebić się przez mur ustawiony przez podopiecznych Zielińskiego.
Druga połowa nie przyniosła za sobą zbyt wielu zmian. W dalszym ciągu to Pogoń posiadała piłkę i starała się zagrozić Arce. Pierwsza sytuacja godna uwagi miała miejsce w 53. minucie, a to za sprawą Davida Steca oraz Adama Buksy. Prawy obrońca zdecydował się na rajd prawą stroną boiska, który zakończył dobrym dośrodkowaniem w pole karne. Najlepiej przed bramką Steinborsa odnalazł sie popularny "Buksik", ale piłka po jego strzale minęła prawy słupek Arkowców. Znacznie bliżej zdobycia pierwszej bramki była Arka. W sytuacji Sam na sam ze Stipicą znalazł się Antonik, ale golkiper Dumy Pomorza fenomenalnie obronił uderzenie zawodnika Arki. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą, a najlepszym przykładem na to, iż jest to prawda, był dzisiejszy mecz. Arka miała swoją sytuację, którą zdołał wybronić Stipica, a jedyna klarowna sytuacja Pogoni zamieniła się w prowadzenie Portowców. Przed polem karnym został powalony Adam Frączzczak, który następnie wystawił piłkę do Kozulja, który atomowym uderzeniem pokonał Steinborsa i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 80. minucie rywalizacji ucierpiał Kamil Drygas, który nie był w stanie dokończyć meczu przeciwko Arce. Kosta Runjaic parę minut wcześniej wykorzystał limit zmian i do końca spotkania Pogoń musiała grać w dziesiątkę. W doliczonym czasie gry we własnym polu karnym faulował Kostas, ale sędzia po weryfikacji VAR uznał, że przed faulem obrońcy Dumy Pomorza dotknął piłkę ręką jeden z Arkowców i ostatecznie grę wznowił Stipica. W jednej z ostatnich akcji do ataku ruszyła Pogoń i zrobiła to fantastycznie, bo dobiła swojego rywala. Dwóch obrońców prostym zwodem minął Spiridonovic, który nie dał szans na interwencję bramkarzowi Arki, a tym samym zaliczył swoje debiutanckie trafienie!
Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 2:0 (0:0)
1:0 - Zvonimir Kozulj 76'
2:0 - Srdjan Spiridonovic 90'
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - 22. David Stec, 13. Kóstas Triantafyllópoulos, 23. Benedikt Zech, 77. Ricardo Nunes 27. Sebastian Kowalczyk, 14. Kamil Drygas, 28. Tomás Podstawski (29. Marcin Listkowski 63'), 17. Zvonimir Kožulj, 16. Santeri Hostikka (9. Adam Frączczak 55') - 18. Adam Buksa (10. Srdjan Spiridonovic 73')
Arka Gdynia: 1. Pavels Steinbors 33. Damian Zbozień 26. Adam Danch 6. Frederik Helstrup 17. Adam Marciniak 16. Adam Deja 22. Azer Busuladzic 18. Kamil Antonik (35. Matusz Młyński 59') 10. Nabil Aankour 14. Michał Nalepa 91. Fabian Serrarens
Teraz w LVBET pakiet powitalny o wartości 1500 zł i freebet za 20 zł! SPRAWDŹ!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
