Aktualności

  • Remis z Niemcami na koniec przygotowań!

Portowcy zremisowali 2:2 w ostatnim sprawdzienie przed starem rozgrywek PKO BP Ekstraklasy z grającą w 2. Bundeslidze Hansą Rostock. Bramki dla Pogoni w trwającym 3x45 minut meczu zdobyli Maciej Żurawski oraz Vahan Bichakchyan.


W piątkowe wczesne popołudnie Portowcy rozegrali ostatni mecz przed wznowieniem rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. Na Twardowskiego przyjechała Hansa Rostock, czternasta drużyna niemieckiej 2. Bundesligi. Na murawie od początku pokazała się najmocniejsza jedenastka, wybrana przez Kostę Runjaicia. Pierwszy celne uderzenie na bramkę Kolkę oddał w trzeciej minucie Luka Zahović, po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego z lewej strony. W 10 minucie w środkowej części boiska tuż przed polem karnym Hansy rzut wolny wywalczył Żurawski. Do piłki podszedł Rafał Kurzawa, ale uderzył prosto w mur. W 20 minucie po wrzuceniu piłki w pole karne z rzutu wolnego piłka spadła na piąty metr przed bramką gości, ale nikt z naszych piłkarzy nie zdołał wepchnąć jej do siatki. Pogoń grała swoją piłkę i dominowała przeciwnika na jego połowie, a Niemcy ograniczali się tylko do niegroźnych kontrataków. Trzy minuty później kolejny raz piłkę w pole karne dorzucił Grosik, tym razem strzelał Jean Carlos, ale jego uderzenie głową przeszło nad poprzeczką. W 26 minucie znów pokazał się Kamil Grosicki. Tym razem podał piłkę po ziemi do wbiegającego w pole karne Rafała Kurzawy, a nasz pomocnik oddał strzał, ale zbyt lekki, aby zaskoczyć Kolke. W 29 minucie nieudana akcja Portowców zakończyła się szybkim przechwytem piłki przez Kurzawę na dwudziestym metrze, którą postanowił zakończyć sam i jego strzał sprawił tym razem trochę problemów niemieckiemu bramkarzowi. W 32 minucie piękną dwójkową akcję stworzyli Zahović z Carlosem, którą strzałem w krótki róg postanowił zakończyć Hiszpan, ale znów Kolkę był górą. Kilkanaście sekund później jeszcze raz znalazł się przed bramkarzem gości Jean Carlos i tym razem został wycięty równo z trawą, za co sędzia podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł kapitan Damian Dąbrowski, ale wyczuł go Markus Kolke i niestety wciąż mieliśmy wynik bezbramkowy. Do przerwy obraz gry nie uległ zmianie, wciąż mocno atakowaliśmy, ale i rezultat pozostał niezmieniony. Nasza linia obrony grała bardzo pewnie, a z przodu działo się wiele i nie można było nawet narzekać na brak strzałów, ale brakowało trochę szczęścia i może skuteczności.

Druga tercja zaczęła się w prawie takim składzie. Jedyną zmianą było wejście Sebastiana Kowalczyka w miejsce Rafała Kurzawy. Już chwilę po wejściu Kowal nacisnął Kolke, tak, że piłka odbiła się od naszego pomocnika i wyszła za linię końcową. Wreszcie w 52 minucie nastąpiło otwarcie wyniku. Prostopadłą piłkę w pole karne zagrał Kowalczyk, tam Żurawski podał do Jean Carlosa, który po chwili wyłożył piłkę z powrotem do Żurawskiego, a młody pomocnik pewnie umieścił piłkę w siatce. W drugiej tercji goście też zaczęli stwarzać sytuację. W okolicach 60 minuty najpierw na raty wybijał z własnego pola karnego piłkę Bartkowski, a następnie do groźnej sytuacji zakończonej strzałem głową doszedł Ridge Munsy. W 63 minucie na linii pola karnego upadł Luka Zahović i domagał się rzutu karnego, ale arbiter nie przerwał gry. W 68 minucie po rzucie rożnym do strzały doszedł Żurawski, ale tym razem nie trafił w bramkę. W 72 minucie nastąpiła zmiana 9 piłkarzy. Na boisku został tylko Kowalczyk, który wszedł w przerwie i Dante Stipica. W 74 minucie po rzucie rożnym z woleja uderzył Drygas, ale został zablokowany. W 77 minucie Fornalczyk stracił piłkę i prawym skrzydłem urwał się Munsy, który dograł mocno do znajdującego się przy linii bramkowej Mamby i mieliśmy 1:1. W 84 minucie Fornalczyk podał do Parzyszka, który znalazł się w sytuacji sam na sam, ale przegrał rywalizację z golkiperem gości. Po chwili po rzucie rożnym znów strzelił Parzyszek, ale znów nie znalazł drogi do bramki. W 87 minucie wysokim dalekim wyjściem z bramki Dante Stipca uprzedził urywającego się obrońcom Munsyego. Chwilę później mieliśmy przepychankę na boisku, po tym jak jeden z zawodników Hansy starł się z Fornalczykiem. Chwilę po zakończeniu drugiej tercji mielimy jeszcze krótką dogrywkę z przepychanek, ale wydawało się, że na ostatnią tercję zawodnicy obu drużyn wyjdą pogodzeni.

Przed rozpoczęciem ostatniej części spotkania mieliśmy dwie zmiany. Za świetnie spisującego się dziś Kowalczyka wszedł grający po raz pierwszy na Twardowskiego Vahan Bichakhchyan, a za Dante Stipicę między słupki wszedł Jakub Bursztyn. W 97 minucie piłkę wybitą przez bramkarza gości wślizgiem przejął Kucharczyk, dograł do Parzyszka, który skiksował, ale piłka spadła pod nogi Vahana Bichakchyana, który celnie uderzył tuż obok słupka i znów byliśmy na prowadzeniu. W 99 minucie z akcją wyszli goście, którą strzałem zakończył Behrens, ale czujny był w bramce Bursztyn. W 107 minucie znów z woleja dobrze uderzył Drygas, ale bramkarz Hansy był czujny. W 111 minucie swojego szczęścia spróbował też Kucharczyk, ale uderzenie było zbyt lekkie. W 115 minucie stratę po niedokładnym przyjęciu piłki na własnej połowie zaliczył Bichakchyan, ale jego błąd naprawił Mruk wybiciem na rzut rożny. W końcówce meczu jeszcze kilka minut na pokazanie się dostali Aron Stasiak i Kacper Kostorz. W 128 minucie duża szansą na wyrównanie miał Breier, ale jego strzał i dobitkę Behrensa zdołali wybronić Portowcy. W 130 minucie znów dobrze spisał się Mruk i wybił groźne dośrodkowanie na rzut rożnu. W końcówce bardzo groźnie było pod naszą bramką. W 132 minucie po strzale piłkarz gości świetną interwencją popisał się Jakub Bursztyn. Niestety w ostatniej minucie obrona Pogoni skapitulowała i goście wcisnęli bramkę na 2:2. Portowcy zagrali dobre, intestywne i ciekawe 135 minut, które obfitowały w groźne sytuacje i pełne były wysokiego pressingu. Pozostał tydzień przygotowań, więc z niecierpliwością czekamy na powrót do ligowego grania.

Pogoń Szczecin - Hansa Rostock 2:2 (0:0, 1:1, 1:1)
52' 1:0 Żurawski
77' 1:1 Mamba
97' 2:1 Bichakchyan
135' 2:2 Breier

Pogoń Szczecin:
1. tercja:
1. Dante Stipica, 2. Jakub Bartkowski, 23. Benedikt Zech, 33. Mariusz Malec, 97. Luis Mata, 21. Jean Carlos, 8. Damian Dąbrowski, 54. Maciej Żurawski, 7. Rafał Kurzawa,  11. Kamil Grosicki, 10. Luka Zahović

2. tercja:
1. Dante Stipica, 2. Jakub Bartkowski(72' 41. Paweł Stolarski), 23. Benedikt Zech(72' 55. Igor Łasicki), 33. Mariusz Malec(72' 6. Bartłomiej Mruk), 97. Luis Mata(72' 15. Hubert Matynia), 21. Jean Carlos(72' 18. Michał Kucharczyk), 8. Damian Dąbrowski(72' 14. Kamil Drygas), 54. Maciej Żurawski(72 '99. Mateusz Łęgowski), 27. Sebastian Kowalczyk,  11. Kamil Grosicki(72' 17. Mariusz Fornalczyk), 10. Luka Zahović(72' 9. Piotr Parzyszek)

3. tercja:
26. Jakub Bursztyn, 41. Paweł Stolarski, 55. Igor Łasicki, 6. Bartłomiej Mruk, 15. Hubert Matynia, 18. Michał Kucharczyk, 99. Mateusz Łęgowski(133' 72. Kacper Łukasiak), 14. Kamil Drygas, 22. Vahan Bichakchyan, 17. Mariusz Fornalczyk(122' 82' Aron Stasiak), 9. Piotr Parzyszek(122' 19. Kacper Kostorz)

Hansa Rostock:
1. Markus Kolke, 2. Timo Becker, 16. Ryan Malone, 4. Damian Rossbach, 23. Jonathan Meier, 15. Nils Frohling, 34. Lukas Frode, 5. Simon Rhein, 14. Svante Ingelsson, 13. Kevin Schumacher, 18. John Verhoek

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Krzyżanowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 8762
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...