Ostatni raz na boisku w wyjściowym składzie na mecz ligowy pojawił się 20 sierpnia. Wszystko wskazuje na to, że po blisko czterech miesiącach oczekiwania Sebastian Rudol znów wyjdzie na boisko w podstawowej jedenastce.
Problemy kadrowe nie opuszczają Dumy Pomorza. Spory problem trener Runjaic ma z obstawą prawej strony obrony. Najpierw urazu nabawił się David Niepsuj, a w ostatnim meczu David Stec.
– Sebastian potrafi odczekać swoje, jeśli nie może grać. Zawsze ma na myśli dobro klubu i zespołu. Należy pamiętać, że on wciąż jest młodym zawodnikiem. Jest zawsze w stu procentach zaangażowany. Nie ważne czy wchodzi od początku meczu, czy kiedy pojawia się na boisku tylko na ostatnią minutę - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Rudol w tym sezonie zaliczył łącznie 410 minut w 10. występach w pierwszym zespole. Duża część tej liczby to 120 minut w meczu Pucharu Polski z GKS-em Katowice.
- On zrobiłby wszystko dla Pogoni i drużyny. Cieszę się, że mam go w zespole i chciałbym jak najwięcej takich Rudolów w drużynie – powiedział Runjaic.
Wszystko wskazuje więc na to, że Rudol doczeka się swojej szansy. Do tego zagra na pozycji na której rozpoczynał swoją przygodę z dorosłą piłką. Wierzymy w jego dobry występ z pewnością nie mniej niż szkoleniowiec.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...