Aktualności

Zawodnicy Dumy Pomorza za sobą mają już mecz sparingowy z NK Celje. Spotkanie, które nie toczyło się w nadzwyczaj szybkim tempie zakończyło się wynikiem 1:1. Gola dla Portowców zdobył Wahan Biczachczjan.


Pogoń Szczecin do poniedziałkowego meczu z liderem ligi słoweńskiej przystąpiła bez Marcela Wędrychowskiego i Bartosza Urbaniaka, oraz nieobecnych już wcześniej Rafała Kurzawy, Danijela Loncara i Kacpra Smolińskiego. Cała piątka zmaga się z problemami zdrowotnymi, a klub zapowiedział, że po meczu opublikuje komunikat w którym opisze sytuację każdego z nich. 

Pierwszy celny strzał w tym meczu oddali Portowcy już w 2. minucie spotkania. Koutris dograł piłkę w pole karne do Zahovicia, ale jego uderzenie spokojnie obronił bramkarz rywali. 60. sekund później Zahović oddał drugi celny strzał, ale ponownie na wysokości zadania stanął Rozman i złapał piłkę. Pierwszy celny strzał po stronie rywali oddał Edmilson w 5. minucie spotkania, ale Cojocaru odbił piłkę na rzut rożny. Pierwszy kwadrans to jednak rwana gra z obu stron. Zarówno Pogoń jak i NK Celje miały problemy ze stworzeniem konkretnych i groźnych sytuacji. Pogoń zagroziła bramce rywali w 16. minucie spotkania strzałem z dystansu Korczakowskiego, ale bramkarz obronił ten strzał "na raty". W 35. minucie meczu na strzał z dystansu zdecydowali się rywale, ale Cojocaru odbił futbolówkę na rzut rożny. Gdy wydawało się, że to nasi rywale przejmują inicjatywę i są bliżej strzelenia pierwszego gola to Pogoń przeprowadziła dwie dynamiczne akcje. Najpierw strzał Ulvestada zablokował obrońca, a chwilę później bramkarz wyłapał dośrodkowanie Grosickiego. Była też kombinacyjna akcja Korczakowskiego, Grosickiego i Zahovicia, ale strzał tego ostatniego przyniósł tylko rzut rożny. Po nim głową strzelał Gamboa ale przeniósł piłkę nad bramką. Tuż przed końcem Koutris przerwał akcję rywali faulem w środku pola, co przyniosło przepychanki na placu gry. To był ostatni aspekt pierwszej części spotkania. 

Druga część meczu zaczęła się źle dla Pogoni. Po rzucie rożnym rywali piłka posłana została w środek pola karnego, a tam niefortunnie interweniował Alexander Gorgon, który skierował futbolówkę do własnej bramki. Gra Pogoni po zmianie stron nie wyglądała imponująco. Portowcy może i mieli częściej piłkę przy nodze niż w pierszej części spotkania, ale trudno było o sytuację po której można było oddać strzał. W 64. minucie po rzucie rożnym główkował Lisowski, ale piłka przeszła obok bramki. w 70. minucie spotkania Cojocaru narobił sobie problemów we własnym polu karnym wdając się w drybling i tracąc piłkę, ale na nasze szczęście rywale tego nie wykorzystali. 12 minut przed końcem meczu w dobrej pozycji strzeleckiej dla siebie znalazł się Biczachczjan, jednak uderzył prosto w bramkarza NK Celje. Tempo gry meczu nie powalało, ale Portowcom w końcu udało się w końcu doprowadzić do wyrównania. Z boku pola karnego faulowany był Linus Wahlqvist, a na zaskakujący strzał z rzutu wolnego zdecydował się Biczachczjan, który zaskoczył golkipera rywali.

Pogoń Szczecin - NK Celje 1:1 (0:0)
0:1 Gorgon 49' (s.)
1:1 Biczachczjan 84'

Pogoń Szczecin: Cojocaru - Gołębiewski (46' Wahlqvist), Zech (46' Lisowski), Borges, Koutris (46' Malec) - Korczakowski (46' Kaczorek), Gamboa (46' Gorgon), Ulvestad (46' Przyborek), Zahović (46' Biczachczjan), Grosicki (46' Klukowski) - Koulouris (46' Paryzek)

NK Celje (skład wyjściowy): Rozman - Krefl, Nemanič, Vuklišević, Ajhmajer, Dulca, Menalo, Prutsev, Popović, Aarons, Edmilson

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5645

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...