Aktualności

Nie łatwe lekcje w meczach w grupie mistrzowskiej odbywa Pogoń Szczecin. Zespół Kazimierza Moskala w sześciu spotkaniach zanotował pięć porażek i tylko jeden remis.


Ostatnie dwa mecze wyjazdowe to zero po stronie goli strzelonych i aż osiem straconych. Bilans ten w żaden pozytywny sposób nie pokazuje gry Pogoni.

Pogoń była tłem zarówno dla Wisły w Krakowie, jak i dla Lechii w Gdańsku. Wydawało się jednak, że środkowa linia zestawiona już z powracającym Gyurcso i Drygasem będzie chociaż w stanie zagrozić bramce Lechii. Tak się jednak nie stało i zespół z Gdańska w zasadzie bez większych problemów kontrolował grę i strzelał kolejne bramki.

Ciężko też wyróżnić któregoś z zawodników. Może jedynie Davida Niepsuja, który nie dawał się tak "kręcić" jak pozostali defensorzy.

Lechia tego dnia żegnała dwóch piłkarzy, którzy przez wiele lat grali w jej barwach. Piotr Wiśniewski i Mateusz Bąk pojawili się ostatni raz na boisku w barwach zespołu, a ten pierwszy potrafił nawet zdobyć gola. Tak się powinno, żegnać piłkarzy którzy zostawili w danym klubie swoje serce i reprezentowali go przez wiele lat. To też cenna nauka dla włodarzy Dumy Pomorza.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 4365

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...