Thomas Thomasberg oglądał niedzielne spotkanie Pogoni z Legią w towarzystwie Alexa Haditaghiego i Tana Keslera. Duńczyk niespełna miesiąc temu został zwolniony z FC Midtjylland i bardzo możliwe, że wkrótce zostanie trenerem Pogoni. Porozmawiałem z Keldem Ravnem Cramerem, duńskim analitykiem i specjalistą od rankingów, na temat pracy Thomasberga w Danii.
Po pierwsze mój rozmówca zauważa, że jest różnica pomiędzy pracą Thomasa Thomasberga w Midtjylland a pracą w jego poprzednich klubach. W FC Fredericii, Hobro IK i Randers FC stosował klasyczne ustawienie 4-4-2. Te drużyny były znane z bardzo dobrej organizacji gry oraz z wykorzystywania indywidualnych umiejętności ofensywnych zawodników: szybkich skrzydłowych i silnych napastników. Wszystkie jego drużyny przekraczały oczekiwania i osiągały wyniki lepsze niż się spodziewano. Kluby Thomasberga nie grały specjalnie defensywnie, a ich gra ofensywna opierała się bardziej na dośrodkowaniach i kontratakach, a mniej na posiadaniu piłki.
Żaden z tych klubów nie miał dobrych drużyn młodzieżowych, więc potencjalny trener Pogoni nie skupiał się tam na wprowadzaniu wychowanków do pierwszych drużyn. Wynikało to jednak głównie z polityki klubów, a nie z niechęci trenera do stawiania na młodych piłkarzy.
Część obserwatorów twierdzi, że wyniki ponad stan Thomasa Thomasberga były uzyskane głównie dzięki doskonale wypracowanym stałym fragmentom gry, którym poświęca wiele czasu na treningach. Jego zespoły grały też agresywnie w fazach przejściowych.
Trenowanie FC Midtjylland to zupełnie inna praca
Midtjylland to drugi najdroższy klub w Danii z wielkimi ambicjami. W tym przypadku trener nie ma zbyt wiele do powiedzenia w kwestii kupna i sprzedaży zawodników. Thomas Thomasberg stosował różne formacje i style gry, aby jak najlepiej wykorzystać potencjał gwiazd w drużynie. Drużyna miała wygrywać i dominować w większości meczów, więc musiała być lepsza technicznie. Duńczyk dostosowywał też ustawienie do piłkarzy, których miał w drużynie. Obok ulubionego klasycznego 4-4-2 stosował 4-3-3 czy 4-4-2 z jednym defensywnym i jednym ofensywnym pomocnikiem.
Z innego źródła wiem, że Thomasberg często dostosowuje styl gry i ustawienie pod konkretnego przeciwnika, wykorzystując jego słabe strony. Potencjalny trener Pogoni zwraca uwagę na małe odległości między formacjami i dużą dyscyplinę w obronie. Wymaga od swoich zawodników stawiania czoła przeciwnościom fizycznym i psychicznym, więc wyciąga wiele z zawodników, którzy dają z siebie wszystko na treningach i w meczach.
Według Thomasberga zespół jest zawsze ważniejszy od zawodnika. Gwiazdy mają pewne miejsce w drużynie pod warunkiem, że prezentują takie samo zaangażowanie w pracę, jak pozostali zawodnicy. Młodzi zawodnicy otrzymują od niego konkretne oczekiwania, a trener zapewnia solidne podstawy, które pozwalają na rozwój indywidualnych umiejętności młodych piłkarzy.
FC Midtjylland zarabiało duże pieniądze na sprzedaży swoich zawodników, więc od trenera wymagano nie tylko dobrych wyników, ale również rozwijania młodych zawodników, nie tylko tych z akademii, ale również tych, których FCM kupiło z chęcią ich rozwoju i sprzedaży do klubów najlepszych lig Europy. Pod wodzą Thomasa Thomasberga rozwinęli się m. in. Oliver Sorensen (wychowanek, sprzedany za 8 milionów euro do Parmy), Ousmane Diao (kupiony rok temu za 3 miliony euro, wyceniany obecnie na 7,5 miliona euro) czy Franculino (pozyskany 2 lata temu za darmo z Benfiki, wyceniany obecnie na 13 milionów euro, w czasie gry w FCM zadebiutował w kadrze Gwinei Bissau i zaliczył w niej 14 występów). Dwaj ostatni zawodnicy prawdopodobnie wkrótce staną się najdrożej sprzedanymi piłkarzami Midtjylland w historii.
18 kolejnych meczów bez porażki i... zwolnienie
Na początku tego sezonu Thomasberg wrócił do ulubionego ustawienia 4-4-2 z dwoma niezwykle kreatywnymi skrzydłowymi i dwoma wysokimi, silnymi fizycznie napastnikami. Według mojego rozmówcy powrót do mniej atrakcyjnej filozofii gry był jednym z dwóch powodów zwolnienia. Drugim był wewnętrzny system oceny gry stosowany przez włodarzy FC Midtjylland. FCM bardzo mocno opiera się na danych i ma własny system oceny występów (można go sobie wyobrazić jak bardzo rozwinięty system oparty na golach oczekiwanych). Ocena nie jest nigdzie publikowana, ale wszystko wskazuje na to, że wyniki Thomasberga były w ostatnim czasie lepsze, niż gra jego zespołu.
A wyniki te były znakomite. W ostatnich sześciu meczach Midtjylland odniosło sześć zwycięstw, a w osiemnastu ostatnich spotkaniach wygrało trzynaście meczów i zremisowało pięć. FCM zakwalifikowało się też do fazy ligowej Ligi Europy po zwycięstwach w trzech dwumeczach (po dogrywce z Hibernianem FC i po dwóch zwycięstwach z Fredrikstad i KuPS Kuopio).
W komunikacie klubu na temat zwolnienia Thomasa Thomasberga można przeczytać, że "nie chodzi o wyniki, ale o fakt, że ocena zespołu nie zmierzała w dobrym kierunku w dłuższym okresie czasu. Dlatego, po dokładnym rozważeniu, uznano, że jest to właściwy moment, aby dodać nowe kompetencje na stanowisku trenera. To bardziej wybór czegoś nowego, niż rezygnacja z Thomasa."
Z innego źródła wiem, że celem postawionym przed FC Midtjylland jest awans do najlepszej 50 rankingu klubowego UEFA, a włodarze klubu uznali, że obecne miejsce w siódmej dziesiątce to maksimum, jakie Thomasberg może osiągnąć z tym zespołem.
Wracając do filozofii Midtjylland. Włodarze klubu chcą, by FCM było dużym, dominującym klubem i dlatego chcą mieć trenera z jasną filozofią gry dla dużego, dominującego klubu. Przed Thomasbergiem zatrudniali Bo Henriksena (obecny trener Mainz), który również stosował klasyczne ustawienie 4-4-2 i skupiał się na motywacji. Został zwolniony i zastąpiony przez Alberta Capellasa ściągniętego ze sztabu trenerskiego FC Barcelony, który grał ustawieniem 4-3-3 i skupiał się na posiadaniu piłki. Wyniki Capellasa były bardzo słabe i po pół roku został zwolniony. Obecnie zajmuje się akademią Dinama Zagrzeb. W FC Midtjylland zastąpił go Thomasberg, który był postrzegany jako trener, który jest w stanie przywrócić styl gry stosowany przez Henriksena. Udało mu się to znakomicie. W pierwszym sezonie wygrał grupę spadkową i baraże o udział w eliminacjach Ligi Konferencji (w Danii na koniec sezonu rozgrywa się baraż o ostatnie miejsce w europejskich pucharach pomiędzy zwycięzcą grupy spadkowej a czwartą drużyną grupy mistrzowskiej). Nie udało mu się jednak zakwalifikować do fazy grupowej Ligi Konferencji (w ostatniej rundzie eliminacji po dwóch remisach i serii rzutów karnych przegrał z Legią Warszawa). W kolejnych dwóch sezonach zdobył mistrzostwo Danii i wicemistrzostwo, a także dwukrotnie awansował do fazy ligowej Ligi Europy.
Teraz jednak właściciele FC Midtjylland chcą ponownie spróbować trenera z jasną filozofią dla dużego klubu. Dlatego Thomasa Thomasberga zastąpił Mike Tullberg, który wcześniej pracował w sztabie Borussii Dortmund.
Thomas Thomasberg prywatnie
Z informacji od przyjaciół Thomasa Thomasberga wynika, że prywatnie jest bardzo miłym człowiekiem. Zauważają też, że niezbyt charyzmatycznie wypada w telewizji. Dlatego też w Danii czasem spotykał się z mniejszym szacunkiem, niż na to zasługiwał. Nie jest świetnym, ani wyjątkowym mówcą i bywa zbyt rozgoryczony po porażkach. Warto jednak zauważyć, że Thomasberg jeszcze nie pracował poza Danią i, zdaniem jego znajomych, jego wywiady w innym języku mogą prezentować się inaczej.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.