Pogoń Szczecin poinformowała dziś o szczegółach ostatniej gry kontrolnej z Wartą Poznań. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę, ale części kibiców nie podoba się to, że wejście na spotkanie będzie biletowane. Dlaczego klub zdecydował się na taki krok?
Na początku trzeba wyjaśnić jedno, że klub nie liczy na zarobek na tym meczu. Umówmy się, że kwota 5000 złotych w przypadku klubu z Ekstraklasy nie jest wartością, dla której podjęto by taką decyzję. Same koszty wynajęcia nagłośnienia, służb porządkowych czy innych spraw organizacyjnych to zapewne jeszcze wyższa wartość finansowa.
Spotkanie sparingowe z Wartą Poznań nie jest imprezą masową. Jak stanowi prawo, w takim przypadku na trybunach nie może zasiąść więcej niż 999 osób. Wprowadzając bilety, klub ma pewność, że na stadion przyjdą tylko ci kibice, którzy będą mogli wejść na stadion i nie dopuści do sytuacji, że część kibiców musiałaby zostać poza bramami obiektu.
Mecz można było zorganizować oczywiście jako imprezę masową, ale takie wydarzenie odpowiednim służbom i władzom należy zgłosić 30 dni przed jej rozpoczęciem. W tym przypadku nie było to możliwe, bo w zasadzie do zeszłego tygodnia nie było wiadomo, czy mecz rozegrany zostanie 1 czy 2 lutego, oraz czy zostanie rozegrany w Szczecinie czy w innej miejscowości. Brak pewnych danych nie pozwolił w odpowiednim czasie na złożenie wymaganych dokumentów.
Dlaczego więc klub nie zdecydował się na wprowadzenie darmowych wejściówek? Sytuację na Twitterze wytłumaczył rzecznik prasowy klubu - Krzysztof Ufland.
Spodziewałem, że informacja o biletach za 5zł na sparing nie spotka się z pozytywnym odbiorem, ale: nie możemy "otworzyć" stadionu, bo to impreza niemasowa. Masowa być nie mogła, z różnych względów. Zależało nam, by nie doszło do sytuacji, w której duża grupa zostaje poza bramami
— Krzysztof Ufland (@KrzysztofUfland) January 28, 2020
I jeszcze kilka słów: Z doświadczenia innych klubów wiemy też, że dystrybucja darmowych biletów kończy się tak, że kibice biorą wejściówki "dla znajomych", którzy później nie przychodzą. I zamiast 999 osób na trybunach, jest połowa. Bo klub nie może wydać więcej niż 999 biletów.
— Krzysztof Ufland (@KrzysztofUfland) January 28, 2020
Co więc z kibicami, którzy chcieliby obejrzeć mecz, ale nie będą mieli takiej możliwości bo zabraknie dla nich biletów? O to zapytaliśmy bezpośrednio rzecznika prasowego klubu.
- Planujemy transmisję spotkania w internecie - powiedział nam Krzysztof Ufland.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...