Mateusz Matras dla Pogoni Szczecin jest piłkarzem bardzo ważnym. Stanowi pewne zabiezpieczenie gry w defensywie, ale i w ofensywie piłkarz jest bardzo aktywny.
Ciekawego zestawienia dokonał Kurier Szczeciński, który podsumował ostatnie sześć spotkań Matrasa w barwach Pogoni. Rozpoczęło się od meczu z Legią, który Pogoń wygrała 3:2, a Matras wywalczył rzut karny po którym Adam Frączczak strzelił gola na 2:1. Tydzień później w Gdyni Matras zanotował asystę przy trafieniu na 2:0 i sam strzelił gola już w doliczonym czasie gry ustalając wynik na 3:0. Następnie w meczu Pucharu Polski z Puszczą zaliczył asystę przy golu Ricardo Nunesa na 1:0.
To jednak nie koniec popisów piłkarza, który do Pogoni trafił niespełna 3 lata temu z Piasta Gliwice. W meczu ligowym z Ruchem zaliczył asystę przy golu na 2:1 dla Pogoni. Tydzień później w Gdańsku podawał do Adama Frączczaka w pole karne, a ten został sfaulowany i sam wykorzystał jedenastkę.
Przerwa na kadrę nie zatrzymała piłkarza. W ostatnim meczu z Wisłą piłkarz znów wpisał się na listę strzelców po fantastycznym uderzeniu głową.
Matras doskonale odnajduje się na swojej pozycji. Ostatnie 1,5 roku to ciągła zwyżka formy i rozwój piłkarza.
Z końcem obecnego sezonu kontrakt Mateusza Matrasa dobiega końca. Pogoń złożyła piłkarzowi i jego przedstawicielowi ofertę nowej umowy. Do tej pory nie została ona jednak podpisana. Jeśli nie stanie się to do końca grudnia to już w styczniu piłkarz będzie mógł związać się kontraktem z nowym klubem, a jeśli przyłozyć ucho tu i tam, to usłyszeć można, że zawodnika widziałoby u siebie kilka klubów zagranicznych m.in. z Holandii i Anglii.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...