Pogoń Szczecin zakończyła obóz przygotowawczy we Wronkach. W poniedziałek zawodnicy mają jeszcze wolne, a już od wtorku przygotowywać się będą dalej na własnych obiektach. Co wiemy o drużynie po obozie przygotowawczym?
Kazimierz Moskal wpaja zawodnikom swój sposób gry. Pewne rzeczy widoczne są już na pierwszy rzut oka. Portowcy każdą akcję starają się rozgrywać od własnej bramki. Wymiana podań w obronie pozwala na znalezienie sobie miejsca dla zawodników ofensywnych. To pozwala na grę zupełnie inną dla oka, niż ta, jaką mieliśmy okazję oglądać w poprzednim sezonie.
W przednich formacjach piłkarze nie są sztywno przypisani do swoich pozycji. Skrzydłowi często schodzą do środka szukając strzałów. W meczu ze Śląskiem blisko był Delev, a z Hapoelem po takiej sytuacji w słupek trafi Gyurcso.
Transferów do zespołu nie należy się już spodziewać. Chyba, że któryś z zawodników obecnej kadry otrzyma atrakcyjną ofertę zarówno dla siebie jak i dla klubu. Wtedy jak zapewniają włodarze, mają wyselekcjonowaną grupę zawodników, którzy mogą zastąpić wytransferowanego piłkarza.
Bramkarze
Mimo, że od początku ze Słowikiem i Kudłą do rozgrywek przygotowuje się młody Henger, to rywalizacja toczy się między pierwszą dwójką. Ciężko wskazać na kogo postawi trener Moskal.
Obrońcy
Środek obstawią oczywiście Jarosław Fojut z Jakubem Czerwińskim. Na lewej stronie rywalizują Ricardo Nunes, Mateusz Lewandowski i Hubert Matynia. Ten ostatni zakończył mecz z Hapoelem z urazem, który może wykluczyć go na kilka dobrych tygodni. Na prawej stronie trener wybierać będzie z Frączczaka, Rudola i Niepsuja. Nowy piłkarz zmaga się jednak z urazem przez który nie zagrał w ostatnich sparingach.
Pomocnicy
Wygranym zgrupowania we Wronkach może być Dawid Kort, który pod nieobecność kontuzjowanego Akahoshiego ciężko pracował na swoją pozycję. Ostatni sparing rozpoczął w wyjściowej jedenastce. Za nim oczywiście profesor Murawski i Mateusz Matras.
Skrzydła? Niespodzianek nie będzie. Delev i Gyurcso.
Napastnicy
Tutaj niekwestionowanym numerem jeden na ten moment jest Łukasz Zwoliński. Z drugiej strony może być to największy problem zespołu. Jeśli Łukasz nie trafi z formą to jego zmiennikami mają być Marcin Listkowski i Seiya Kitano. W ostatnim meczu próbowano jednak dodatkowego wariantu z grą Adama Frączczaka jako wysuniętego napastnika.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
