Aktualności

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Maciej Skorża wyróżnił Jakuba Piotrowskiego i Lashę Dvaliego. Nasz redakcyjny kolega Patryk Baliński zapytał szkoleniowca dlaczego wśród wymienionych zabrakło Dawida Korta.

- Dawid jest ważnym zawodnikiem naszej drużyny i w meczu z Lechem to potwierdził. Wspomniałem wcześniej o nowych elementach drużyny, czyli Piotrowskim i Dvalim. Dlatego ich wymieniłem. Mółgbym każdego wymienić i postawić dobrą ocenę. Kort robi swoje. Jest to bardzo pracowity zawodnik, który wie, czego chce. Kibice w Szczecinie będą mieli jeszcze więcej radości z jego gry - odpowiedział Maciej Skorża.

Kort sygnały dobrej formy dał już kilka dni temu w Lubinie, gdy pojawił się na boisku po przerwie i wraz z Piotrowskim stworzył swojej drużynie kilka okazji. Wtedy do siatki trafić się nie udało, ale w środę uczynił to dwukrotnie.

- Długo rozmawialiśmy z trenerem po meczu w Lubinie. Źle weszliśmy tam w mecz. Dziś graliśmy agresywnie, mieliśmy swój pomysł na grę i fajnie się to zazębiło. Mam nadzieję, że tą drogą będziemy dalej podążać - mówił zaraz po meczu bohater spotkania - Cieszę się, że się przełamaliśmy. Ja też się przełamałem i oby tak dalej.

W kolejnej rundzie Pogoń Szczecin o awans rywalizować będzie z Drutex Bytovią Bytów. To klub, w którym Kort przebywał na wypożyczeniu i to tam zbierał na tyle pozytywne recenzje, że ówczesny szkoleniowiec Czesław Michniewicz zdecydował się wraz z zarządem na skrócenie wypożyczenia i powrót wychowanka do Szczecina.

- Ja się cieszę, że zagram z byłym klubem. Trener Kafarski i Bytovia wyciągnęli do mnie rękę i cieszę się, że będę mógł tam zagrać - dodał Kort.