Za nami 2. kolejka PKO BP Ekstraklasy. W niej Pogoń zremisowała w Lubinie z Zagłębiem 2:2. Oprócz tego w starciu beniaminków lepszy okazał się Motor, a jedyną drużyną bez punktu pozostaje Korona.
Puszcza Niepołomice 2 - 2 Górnik Zabrze (26.07, godz. 18:00)
W pierwszym spotkaniu 2. serii gier zmierzyły się ze sobą drużyny, które sezon zainaugurowały porażką. W 11. minucie Zahović wrzucił piłkę na głowę Sancheza, który otworzył wynik meczu. Niestety, ale to było na tyle, jeśli chodzi o sytuacje warte uwagi w pierwszej części gry. W 52. minucie Kosidis precyzyjną główką umieścił futbolówkę w siatce. Już 4 minuty później piłka po mocnym strzale Rasaka odbiła się od obrońcy i wpadła do bramki. W 60. minucie Serafin potężnie uderzył z powietrza i doprowadził do ponownego remisu. W kolejnej akcji Lee nieznacznie spudłował z dystansu. Następnie Komar świetnie bronił próby graczy gości. W kolejnej akcji Szromnik odbił przed siebie kopnięcie Serafina, a dobitka Kielisia zatrzymała się tylko na słupku. Oba zespoły zainkasowały pierwszy w tych rozgrywkach punkt.
Lechia Gdańsk 0 - 2 Motor Lublin (26.07, godz. 20:30)
W drugim piątkowym pojedynku oglądaliśmy starcie beniaminków. Lechia podejmowała w Gdańsku Motor. Najpierw mocny strzał z dystansu Wolskiego odbił Sarnawski. W odpowiedzi Viunnyk spróbował zza szesnastki, ale Brkić był na posterunku. Tuż po przerwie Neugebauer nieznacznie spudłował. W 71. minucie Mraz celną główką wyprowadził gości na prowadzenie. 3 minuty później Ceglarz podwyższył prowadzenie przyjezdnych strzałem z najbliższej odległości. Motor rozegrał bardzo dobry mecz i zgarnął pierwszy komplet punktów.
Stal Mielec 0 - 1 GKS Katowice (27.07, godz. 14:45)
Ekstraklasowe zmagania w sobotę rozpoczynaliśmy w Mielcu, gdzie Stal podejmowała beniaminka z Katowic. W 27. minucie Getinger zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Do wykonania “jedenastki” podszedł Jędrych i zrobił to bardzo pewnie. Chwilę później Rogala wpadł w pole karne, uderzył, ale Kochalski znakomicie interweniował. Tuż po przerwie Kudła świetnie obronił próbę Szkuryna. GKS odniósł pierwsze zwycięstwo po powrocie do elity.
Radomiak Radom 2 - 3 Jagiellonia Białystok (27.07, godz. 17:30)
W drugim sobotnim meczu Radomiak mierzył się na własnym obiekcie z mistrzem Polski - Jagiellonią. Najpierw Imaz fatalnie spudłował w doskonałej sytuacji. W 34. minucie Kubicki świetnie przymierzył z dystansu i otworzył wynik spotkania. Już 6 minut później Kubicki popisał się kolejnym znakomitym trafieniem zza szesnastki i podwyższył prowadzenie gości. W 48. minucie Abramowicz faulował w polu karnym Peglowa, a z 11. metrów bramkę kontaktową zdobył Rocha. Chwilę później Diaby Fadiga pomylił się z najbliższej odległości. W odpowiedzi Vagner uderzył minimalnie obok słupka. Chwilę później Abramowicz dobrze obronił główkę Cichockiego. W 77. minucie Rocha znalazł się w polu karnym i doprowadził do wyrównania. Następnie golkiper Jagi popisał się kapitalną podwójną interwencją po próbach gospodarzy. Gdy wydawało się, że to Zieloni zadadzą decydujący cios, to Villar wpadł w pole karne i zapewnił drużynie Siemieńca komplet punktów.
Widzew Łódź 2 - 1 Lech Poznań (27.07, godz. 20:15)
Ostatnie sobotnie spotkanie było hitem tej kolejki. W Łodzi komplet publiczności oglądał pojedynek Widzewa z Lechem. Gospodarze od początku ruszyli do ataku. Już w 3. minucie Sypek trafił do siatki z ostrego kąta. 7 minut później Alvarez uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się od obrońcy i myląc bramkarza wpadła do siatki. Potem Ba Loua wyszedł “sam na sam” z Gikiewiczem, jednak ten drugi okazał się lepszy, Następnie Alvarez znów przymierzył z rzutu wolnego, lecz tym razem Mrozek był na posterunku. W 42. minucie Ishak zdobył bramkę kontaktową po błędzie defensorów gospodarzy. Po przerwie Gikiewicz fenomenalnie odbił strzał Ishaka. Potem Hotić wyrównał głową, ale sędziowie dopatrzyli się wcześniejszego spalonego i po analizie VAR gol nie mógł być uznany. Na koniec kopnięcie Shehu świetnie obronił Mrozek. Lech przegrał pierwsze spotkanie w tym sezonie.
Piast Gliwice 2 - 0 Śląsk Wrocław (28.07, godz. 17:30)
W drugim niedzielnym pojedynku Piast mierzył się na swoim stadionie z będącym w słabej dyspozycji Śląskiem. Już w 8. minucie Ameyaw - nieco szczęśliwie - trafił do siatki. Chwilę później Tomasiewicz nieznacznie spudłował. Następnie Nahuel uderzył z dystansu, a świetną obroną popisał się Plach. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy kopnięcie Piaseckiego odbił Leszczyński, lecz dobitka Pyrki była już skuteczna. W drugiej połowie działo się bardzo niewiele. Najlepszą okazję stworzył Nahuel, którego kopnięcie sparował do boku golkiper miejscowych. Piast odniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
Korona Kielce 0 - 1 Legia Warszawa (28.07, godz. 20:15)
Kończącym niedzielne zmagania meczem było starcie w Kielcach. Tam Korona podejmowała warszawską Legię. Na początku Kramer uderzał z najbliższej odległości, jednak świetną parada popisał się Dziekoński. Chwilę później Adrian Dalmau przymierzył w poprzeczkę. Po przerwie Kramer główkował nieznacznie obok słupka. W 74. minucie Luquinhas popisał się świetnym wykończeniem i dał Wojskowym prowadzenie. Na koniec Chodyna nieznacznie pomylił się zza pola karnego. Legia wygrała 2. ligowe spotkanie z rzędu, a Korona pozostaje jedyną drużyną bez choćby jednego punktu.
Raków Częstochowa 0 - 1 Cracovia (29.07, godz. 19:00)
W ostatnim meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy Raków grał w Częstochowie z Cracovią. W pierwszej połowie działo się bardzo niewiele. Najlepszą okazję miał Berggren, a jego płaski strzał pewnie złapał Ravas. Tuż po przerwie uderzenie Kakabadze odbił nogą Trelowski. W 48. minucie “centrostrzał” Maigaarda wylądował w siatce i goście byli na prowadzeniu. Następnie Crnac odpowiedział z dystansu, ale bramkarz Pasów świetnie interweniował. Później kopnięcie z najbliższej odległości Racovitana świetnie obronił Ravas. Na koniec strzał głową Pestki znakomicie sparował do boku golkiper przyjezdnych. Cracovia ma na swoim koncie 4 oczka.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...