Właśnie zakończyła się 3. kolejka PKO BP Ekstraklasy. W niej Pogoń przegrała 0:1 w Zabrzu. W innym spotkaniu Jagiellonia odniosła kolejne zwycięstwo i jest aktualnie jedyną drużyną z kompletem wygranych w tym sezonie.
Zagłębie Lubin 1 - 0 Puszcza Niepołomice (02.08, godz. 18:00)
W pierwszym spotkaniu 3. serii gier mierzyły się ze sobą drużyny, które w tym sezonie jeszcze nie wygrały. Najpierw Pieńko spróbował, jednak Komar był na posterunku. W odpowiedzi Radecki główkował, a piłka zatrzymała się tylko na słupku. W 53. minucie strzał głową oddał tym razem Orlikowski i Miedziowi wyszli na prowadzenie. Potem potężne uderzenie Grzybka trafiło w boczną siatkę. Na koniec strzał z dystansu Hajdy świetnie obronił Hładun. Zagłębie może się cieszyć z pierwszego kompletu punktów.
GKS Katowice 0 - 1 Raków Częstochowa (03.08, godz. 14:45)
Pierwszym sobotnim meczem był pojedynek beniaminka z Katowic z Rakowem. Gospodarze od początku spotkania mieli optyczną przewagę, jednak to Jean Carlos w 29. minucie trafił do siatki głową. Potem Komor odpowiedział strzałem głową, ale Trelowski świetnie interweniował. Tuż po przerwie Błąd nieznacznie spudłował z dystansu. W kolejnej akcji mocne uderzenie Crnaca obronił Kudła. Następnie strzał głową Klemenza odbił do boku golkiper Medalików. Później Otieno fatalnie się pomylił w sytuacji “sam na sam”. Podopieczni Papszuna wrócili na zwycięską ścieżkę.
Jagiellonia Białystok 2 - 0 Stal Mielec (03.08, godz. 17:30)
W kolejnym sobotnim starciu mistrzowie Polski podejmowali na własnym obiekcie kiepską Stal. W 24. minucie Imaz dograł do Pululu, który wpakował piłkę do siatki. To niestety było na tyle, jeśli chodzi o ciekawe sytuacje z pierwszej części gry. Po przerwie Nene nieznacznie spudłował z dystansu. W 67. minucie Imaz podwyższył prowadzenie Jagi precyzyjnym kopnięciem. Dwie minuty później Diaby Fadiga był faulowany w polu karnym. Do wykonania “jedenastki” podszedł Hansen, ale Kochalski świetnie interweniował. Mimo tego Jagiellonia znów wygrała i z kompletem punktów zasiada na fotelu lidera.
Lech Poznań 3 - 1 Lechia Gdańsk (03.08, godz. 20:15)
Kończącym sobotnie zmagania pojedynkiem był mecz przy Bułgarskiej, w którym Lech mierzył się z beniaminkiem z Gdańska. Już w 3. minucie Ishak trafił do siatki głową z najbliższej odległości. Po chwili Kozubal wyraźnie spudłował w dobrej sytuacji. W 35. minucie tym razem Hotić zdobył bramkę głową z bliska. 5 minut później Ishak ustrzelił dublet. Po chwili Sarnawski popisał się świetną podwójną obroną po próbach Ishaka i Hoticia. Po przerwie Mena wpadł w pole karne, ale Mrozek był na posterunku. Jeszcze w doliczonym czasie gry piłka po kopnięciu Wendta odbiła się od obrońcy i wpadła do siatki. Lech wygrał kolejny mecz przed własną publicznością.
Motor Lublin 1 - 1 Korona Kielce (04.08, godz. 14:45)
W pierwszym niedzielnym meczu Motor grał na własnym obiekcie z Koroną, która pozostawała jedyną drużyną bez zdobyczy punktowej. Najpierw mocne uderzenie Nuno dobrze obronił Brkić. W 43. minucie Dalmau wyprowadził gości z Kielc na prowadzenie. W odpowiedzi kopnięcie Mraza odbił Dziekoński. Na początku drugiej połowy strzał z dystansu Fornalczyka świetnie obronił golkiper gospodarzy. Później Caliskaner trafił do siatki, lecz jego gol nie mógł być uznany z powodu wcześniejszego spalonego. W 79. minucie Dziekoński faulował w polu karnym Wełniaka, a z 11. metrów pewnie wyrównał Ceglarz. Jeszcze na koniec uderzenie Wełniaka przefrunęło minimalnie obok słupka. Ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami.
Śląsk Wrocław - Radomiak Radom (04.08, godz. 17:30) - PRZEŁOŻONY
Spotkanie we Wrocławiu nie odbyło się w pierwotnym terminie ze względu na występy Śląska w kwalifikacjach europejskich pucharów. Nowa data rozegrania meczu nie jest jeszcze znana.
Legia Warszawa 1 - 2 Piast Gliwice (04.08, godz. 20:15)
Ostatnim niedzielnym spotkaniem było starcie przy Łazienkowskiej, w którym Legia podejmowała dobrze grającego Piasta. Przyjezdni od początku zaatakowali, a w 19. minucie Chrapek otworzył wynik meczu. Chwilę później Plach popisał się genialną paradą po strzale z najbliższej odległości Kramera. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Kramer już się nie pomylił i wyrównał celną główką. Tuż po przerwie Ameyaw wpadł w pole karne, jednak nie wykorzystał bardzo dobrej okazji. W 85. minucie Kostadinov skorzystał z zamieszania w polu karnym i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Piast wygrał i wskoczył na podium.
Cracovia 1 - 3 Widzew Łódź (05.08, godz. 19:00)
W ostatnim spotkaniu 3. serii gier Cracovia mierzyła się na własnym obiekcie z Widzewem. Najpierw Kozlovsky minimalnie spudłował z dystansu. W 4. minucie Kallman wpadł w pole karne i otworzył wynik meczu. Goście dość szybko odpowiedzieli i od 21. minuty za sprawą Łukowskiego był już remis. Tuż po przerwie kapitalna próba z dystansu Maigaarda zatrzymała się na poprzeczce. W kolejnej akcji kopnięcie z okolic 5. metra Kallmana znakomicie obronił Gikiewicz. Następnie Rondić uderzał, jednak Ravas skutecznie interweniował. W 84. minucie Alvarez mocno przymierzył i wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Jeszcze w 12. minucie doliczonego czasu gry Rondić wpisał się na listę strzelców. Widzew po tym zwycięstwie wskoczył na pozycję wicelidera.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.