Za nami 35. kolejka Lotto Ekstraklasy. Kibice Pogoni będą chcieli ją jak najszybciej zapomnieć. A jaka była dla pozostałych drużyn? O tym poniżej.
Śląsk Wrocław – Arka Gdynia  4:1
 Mariusz Pawelec 34, Róbert Pich 35, Kamil Biliński 41, Mario Engels 60 - Dawid Sołdecki 15
 Wygrać Puchar Polski i spaść z ligi? Brzmi to jak dobra fantastyka, jednak nie dla Arki Gdynia, która po wysokiej porażce z nienajlepszym Śląskiem, jest obok Ruchu głównym kandydatem do spadku.
Cracovia – Ruch Chorzów 2:0
 Sebastian Steblecki 2, Krzysztof Piątek 13
 Cracovia małymi kroczkami, ale jednak zmierza ku utrzymaniu w lidze. Mocno chwalony Ruch na początku roku, kompletnie zgubił formę i na 2 kolejki przed końcem rozgrywek jest na ostatnim miejscu, tracąc do bezpiecznego miejsca 4 punkty.
Wisła Płock – Zagłębie Lubin 1:2
 Kamil Sylwestrzak 70 – Jakub Tosik 45, Adam Buksa  61
 To było spotkanie o najwyższą lokatę w grupie spadkowej. Obie ekipy mają już zapewnione utrzymanie, jednak tym razem to Lubinianie okazali się lepsi. Wisła Płock przegrywa pierwsze spotkanie od momentu podziału tabeli.
Piast Gliwice – Górnik Łęczna 2:1
 Denis Gojko 9, Aleksander Sedlar 14 – Adam Dźwigała 19
 Po okazałym zwycięstwie nad Cracovią, ekipa Franciszka Smudy nie dała tym razem rady Piastowi Gliwice. Zachowała jednak punkt przewagi nad strefą spadkową i wciąż walczy o utrzymanie. Cracovia dzięki 4 punktom przewagi nad Arką nie może jeszcze spać spokojnie, jednak jest coraz bliżej gry w Ekstraklasie w przyszłym sezonie.
Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:0
 Na niedzielne popołudnie zaplanowano zmagania ekip walczących o mistrzostwo Polski. Drużynom jednak mocno udzieliła się niedzielna atmosfera, ponieważ walka o mistrzostwo przebiegała bez bramek.
Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 0:0
 Kolejny przykład, jak nie powinno walczyć się o mistrzostwo. Jednak Legia na takim układzie zyskuje najwięcej, ponieważ utrzymała fotel lidera z dwubramkową przewagą.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Korona Kielce 0:2
 Mateusz Możdżeń 11, Bartosz Rymaniak 54
 Zawodnicy Korony po raz kolejny udowadniają, że decyzja zarządu o zwolnieniu trenera Bartoszka jest mocno kontrowersyjna. Klub ze sporymi problemami może zakończyć sezon na wysokim 5. miejscu. Bruk-Bet natomiast, podobnie jak Pogoń nieco odstaje od reszty stawki.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.