Aktualności

W tym sezonie kluby PKO BP Ekstraklasy nie muszą wystawiać do gry młodzieżowców, ale jeśli nie będą tego robić, muszą liczyć się z dodatkową opłatą, jaka zostanie nałożona na klub. Pogoń chce tej kary uniknąć.


Założenie jest takie, że każdy klub PKO BP Ekstraklasy powinien dać grać młodym zawodnikom minimum przez 3000 minut w trakcie całego sezonu. Inaczej, związek nałoży na klub odpowiednią opłatę. Jakie kary grożą klubom?

  • 3.000.000 zł w przypadku udziału w rozgrywkach dowolnej liczby zawodników młodzieżowych w łącznym wymiarze czasu gry 999 minut lub krótszym;
  • 2.000.000 zł w przypadku udziału w rozgrywkach dowolnej liczby zawodników młodzieżowych w łącznym wymiarze czasu gry od 1000 do 1999 minut;
  • 1.000.000 zł w przypadku udziału w rozgrywkach dowolnej liczby zawodników młodzieżowych w łącznym wymiarze czasu gry od 2000 do 2499 minut;
  • 500.000 zł w przypadku udziału w rozgrywkach dowolnej liczby zawodników młodzieżowych w łącznym wymiarze czasu gry od 2500 do 2999 minut.

3000 minut w 34. kolejkach rozgrywek to średnio 89 minut młodzieżowca na mecz. Pogoń od początku sezonu znajduje się poniżej tej średniej. Wejście do gry Bartosza Klebaniuka zmieniło jednak sytuację Pogoni.

Pogoń ma w tej chwili na swoim koncie 1297 minut młodzieżowców. W Legnicy klub dopisał do swojego dorobku 186 minut, co jest najlepszym wynikiem klubu w tym sezonie. Na wynik ten złożyło się po 90 minut Klebaniuka i Łęgowskiego, oraz po 3 minuty Wędrychowskiego i Fornalczyka. Osiągnięty przez Pogoń wynik nie daje jeszcze odpowiedniej średniej. Gdyby w Legnicy młodzieżowcy otrzymali 30 minut więcej, Pogoń by wskoczyła "nad kreskę" odpowiedniej średniej.

Klubowi ze Szczecina zależy na tym, żeby limit wypełnić. Od lat mówi się, że akademia Pogoni jest czołową w Polsce i brak wypełnionego limitu z pewnością byłby sporym ciosem w markę, jaką udało się do tej pory wypracować.

- Kto jest w aktualnym składzie zależy tylko  od trenera. Proszę się nie obawiać – wypełnimy limit, ustalony przez przepis. Nie  chcemy płacić kar - odpowiedział w sierpniu na pytanie jednego z kibiców w naszym serwisie prezes Jarosław Mroczek.

Jeśli Bartosz Klebaniuk utrzyma swoje miejsce w bramce do końca sezonu, a do tego szansę dostawać będą inni młodzi piłkarze, klub nie będzie miał problemu z wypełnieniem limitu. Wyniku jak Zagłębie Lubin, które już teraz przekroczyło 3000 minut, czy Legia, która zbliża się do tego wyniku, pewnie nie uda się osiągnąć. Jednak nie to jest najważniejsze, ale aby młodzież dawała na tyle jakości, by klub był ciągle w grze o najwyższe lokaty.

N drugim biegunie znajduje się obecnie liderujący w tabeli Raków Częstochowa. W czternastu rozegranych do tej pory meczach przez klub z Częstochowy udało im się zebrać 732 minuty młodych piłkarzy. Średnio daje to 52 minuty na mecz, co jest wynikiem znacznie poniżej średniej gwarantującej brak kary. Michał Świerczewski, prezes klubu z Częstochowy się tym jednak nie przejmuje. W pierwszej kolejności liczy się dla niego wynik zespołu. Widać więc, jak różne może być podejście do obowiązującego przepisu.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 8766

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...