Gdy startowała piłkarska wiosna, Portowcy do rozegrania mieli szesnaście meczów w PKO Ekstraklasie. Dziś jesteśmy w połowie wiosennego maratonu.
Aktualna sytuacja w tabeli jest wszystkim dobrze znana. Portowcy zajmują drugie miejsce w rozgrywkach i tracą siedem punktów do Legii Warszawa. Mają natomiast osiem oczek przewagi nad grupą pościgową, która też marzy o grze w pucharach w kolejnym sezonie.
Wiosna dla Portowców rozpoczęła się fantastycznie bo od zwycięstwa z Rakowem Częstochowa w Bełchatowie i pokonaniu Cracovii na własnym obiekcie. Po rewelacyjnym starcie i objęciu pozycji lidera rozgrywek przyszła jednak zadyszka. Objawiła się odpadnięciem z Pucharu Polski i czterema meczami w których podopiecznym Kosty Runjaica udało się zdobyć tylko jeden punkt.
To właśnie ta seria spowodowała, że Legia dość mocno odskoczyła Portowcom w tabeli, a gdy Duma Pomorza przebudziła się i zaczęła na nowo wygrywać, to Legia nie odpuszcza i pewnie pokonuje swoich rywali.
Pogoń wiosną wygrała cztery mecze i wszystkie w stosunku 1:0. W przegranych meczach też nie była w stanie strzelić więcej niż jednej bramki i to powinien być cel do poprawy przed drugą częścią wiosny. Ligowy maraton rozpoczniemy od kluczowego meczu w Warszawie z Legią 3 kwietnia. Jeśli Portowcy będą w stanie sprawić niespodziankę, to ligowa rywalizacja o tytuł może być jeszcze bardzo ciekawa. W przypadku wygranej klubu z Warszawy, strata wynosić będzie dziesięć punktów, a to może być już zbyt wiele.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...