Marek Szczech urodził się 18 września 1956 roku w miejscowości Pisz. Do "Pogoni" Szczecin trafił w wieku niespełna 19 lat z drużyny "Stomil" Olsztyn.
Niedługo po ukończeniu 19 roku życia zadebiutował w barwach "Portowców" w Ekstraklasie - w rozegranym 22.11.1975 roku wyjazdowym meczu 14. kolejki sezonu 1975/76 przeciwko Ruchowi Chorzów. W pierwszej drużynie "Pogoni Szczecin wystąpił między innymi w:
- 222, wg niektórych źródeł 223, spotkaniach w Ekstraklasie, w tym we wszystkich spotkaniach w sezonie 1986/87, kiedy "Portowcy" zdobyli wicemistrzostwo Polski, w pełnym wymiarze czasowym,
- 4 spotkaniach w rozgrywkach o Puchar UEFA,
- 14 spotkaniach w rozgrywkach Pucharu Intertoto,
- 19 spotkaniach ówczesnej drugiej ligi,
- 31 spotkaniach o Puchar Polski,
- 219 spotkaniach towarzyskich.
Ogółem w pierwszej i drugiej drużynie wystąpił w 566 meczach.
Powyższe dane o liczbie występów, z wyjątkiem tych o występach w rozgrywkach Pucharu UEFA i Pucharu Intertoto, podaję za książką Floriana Krygiera "55 lat piłki nożnej w Pogoni Szczecin 1948-2003"
Za występ w zakończonym bezbramkowym remisem meczu 26. kolejki sezonu Ekstraklasy 1985/86 przeciwko ówczesnemu i przyszłemu mistrzowi Polski, drużynie "Górnika" Zabrze otrzymał od katowickiego dziennika "Sport" jako jedyny zawodnik występujący w tym meczu i jeden z dwóch występujących we wszystkich spotkaniach tej kolejki najwyższą możliwą notę - "10".
W pamiętnym sezonie 1986/87 zajął drugie miejsce, po koledze z drużyny Marku Leśniaku, w klasyfikacji "Złote Buty" katowickiego dziennika "Sport" zdobywając w niej 188 punktów.
W wewnętrznym współzawodnictwie drużyny w tym samym sezonie, w którym oceny występów zawodników dokonywali trenerzy zespołu Leszek Jezierski, Jan Jucha i Wojciech Frączczak, zajął pierwsze miejsce zdobywając 118,25 punktów i wyprzedzając drugiego w tej klasyfikacji króla strzelców rozgrywek Marka Leśniaka, który zdobył 2,5 punkta mniej.
Tak 20 lat później wspominał swojego podopiecznego legendarny "Napoleon" w artykule Marcina Nieradki pt. "Napoleon i 20 wiceMistrzów" opublikowanym w szczecińskim dodatku "Gazety Wyborczej" w 2007 roku: "Gdyby nie Józef Młynarczyk, mógłby zrobić karierę reprezentacyjną (...) Świetny w akcjach "sam na sam"".
Za występ w przegranym przez "Pogoń" Szczecin 0:4 wyjazdowym meczu 26. kolejki Ekstraklasy sezonu 1987/88 przeciwko "Lechowi" Poznań, mimo wpuszczenia 4 bramek, wybrany został cyt. "za wręcz doskonałą postawę" do jedenastki kolejki "Przeglądu Sportowego".
Jako reprezentant Polski wystąpił w:
- 4 spotkaniach II reprezentacji Polski juniorów,
- 11 spotkaniach I reprezentacji Polski juniorów,
- 6 spotkaniach reprezentacji Polski U-21,
- 7 spotkaniach reprezentacji olimpijskiej,
- 2 spotkaniach I reprezentacji Polski.
(dane za artykułem Ryszarda Godlewskiego pt. "Pożegnanie z bramką" opublikowanym w dzienniku "Głos Szczeciński" w 1988 roku)
Karierę piłkarską zakończył w barwach "Pogoni" Szczecin po rundzie jesiennej sezonu 1988/89 będąc pierwszym bramkarzem drużyny. Ostatni mecz w barwach "Portowców" rozegrał 26. listopada 1988 roku w wyjazdowym rewanżu 1/8 finału Pucharu Polski przeciwko drużynie "Ruchu" Chorzów.
Zmarł niespełna 15 lat po rozegraniu swojego ostatniego spotkania w karierze piłkarskiej, 20 listopada 2003 roku, w wieku zaledwie 47 lat. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w swojej rodzinnej miejscowości - Piszu, w sektorze A1, rząd 9, numer grobu 5, gdzie nakręciłem powyższy materiał filmowy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...