Mecz z Arką nie był dla Pogoni tak łatwy jak mógłby wskazywać to wynik. Gospodarze rozpoczęli mecz z animuszem, agresją i wysokim pressingiem.
Pogoń miała problemy aby sobie z tym poradzić. Ciężko było podopiecznym Kazimierza Moskala na zawiązanie akcji ofensywnej z rozegraniem piłki w środku boiska. Portowcy wymieniali podania, jednak gdy minęli linię środkową o kilka metrów zaraz ją tracili. W pierwszych 30 minutach jedyną akcję wypracował sobie Gyurcso, który zdecydował się na indywidualny drybling zakończony strzałem.
Po golu było już trochę łatwiej. Potrafili rozgrywać piłkę cierpliwiej i czekać na odpowiedni moment do ataku.
Warto zwrócić uwagę na skuteczność Pogoni w ostatnich dwóch spotkaniach. Przeciwko Legii Pogoń oddała pięć celnych strzałów, a trzy z nich zamieniły się na gole. Z Arką oddaliśmy jeden strzał celny więcej i też zdobyliśmy trzy trafienia. Skuteczność? 60 i 50%. Nie często zdarza się, aby zespół prezentował aż taką konsekwencję strzelecką. W Szczecinie była to ogromna rzadkość.
MECZ Z LEGIĄ
Strzały celne: 5
Gole: 3
MECZ Z ARKĄ
Strzały celne: 6
Gole: 3
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.